Od 15 stycznia w Zakopanem zostanie uruchomiony nowy całoroczny podstawowy zespół ratownictwa medycznego, działający 12 godzin na dobę. To efekt błyskawicznej odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia na wniosek wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara, który został złożony 9 stycznia.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Od poniedziałku, 15 stycznia w Zakopanem będzie stacjonować dodatkowa karetka pogotowia. Ambulans będzie działać 12 godzin na dobę. Wniosek w tej sprawie złożył wojewoda małopolski na prośbę ratowników.

Bardzo dziękuję Minister Izabeli Leszczynie za interwencję i pełne zrozumienie dla pilności potrzeb wzmocnienia zabezpieczenia medycznego powiatu tatrzańskiego poprzez uruchomienie dodatkowego zespołu ratownictwa medycznego. Ta dodatkowa karetka jest w tym rejonie bezsprzecznie potrzebna. Dziękuję również Małopolskiemu Oddziałowi Wojewódzkiemu NFZ za sprawne podjęcie stosownych działań formalnych. Jak potwierdza dysponent ZRM-u, czyli Szpital Powiatowy im. dr. T. Chałubińskiego w Zakopanem, jednostka jest przygotowana i gotowa do rozszerzonych zadań, więc już od poniedziałku nowy ZRM będzie mógł zostać uruchomiony - podsumowuje wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.

Będzie to czwarty całoroczny ZRM zabezpieczający powiat tatrzański, a trzeci stacjonujący cały rok w Zakopanem. Powiat zabezpieczają także 2 ZRM sezonowe (jeden od 1 stycznia do 31 marca, drugi od 1 lipca do 30 września), 12-godzinne stacjonujące, w Bukowinie Tatrzańskiej.

Za mało karetek pod Tatrami

W ubiegłym tygodniu ratownicy z zakopiańskiego pogotowia zwrócili uwagę, że pod Tatrami jest za mało ambulansów i zaapelowali do mieszkańców, aby szkolili się z udzielania pierwszej pomocy.

W powiecie tatrzańskim, liczącym blisko 70 tys. mieszkańców, stacjonowały do tej pory tylko trzy karetki pogotowia ratunkowego: jeden ZRM specjalistyczny typu S i dwa ZRM podstawowe P - jeden w Zakopanem, a drugi w Bukowinie Tatrzańskiej. Dodatkowo w sezonie jest kolejny ZRM typu P.

Z niektórych danych wynika, że pod Tatrami w minionym sezonie świąteczno-noworocznym było około 200 tys. turystów.

Przeszkodą w szybkim dotarciu do potrzebującego pomocy w terenie górskim są często warunki atmosferyczne. Szczególnie trudny bywa dojazd do odległych od Zakopanego wsi.