600 tys. złotych – to kwota, którą w tym roku Wrocław przeznacza na program Złap Deszcz. O dotację mogą starać się osoby fizyczne, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe. Dzisiaj ruszył nabór wniosków. Oferta jest ważna do wyczerpania środków. W zeszłorocznej edycji pula pieniędzy została wyczerpana w zaledwie dwa tygodnie.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Projekt "złap deszcz" powraca do Wrocławia

Poprzez programy edukacyjne, w tym Złap Deszcz, zwracamy uwagę naszym mieszkańcom, że woda deszczowa to zasób, który warto zatrzymać i wykorzystać w ogrodzie czy na balkonie. Zaczynając od małych kroków, bardziej świadomie podejmujemy te większe decyzje, mające wpływ na to, że będziemy żyli w zdrowym, zielonym mieście - wyjaśnia Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektorka Departamentu Zrównoważonego Rozwoju Urzędu Miejskiego.

Jedna z instalacji

Do tej pory we wszystkich edycjach programu (od 2019 roku) rozdzielono już blisko 2,5 mln zł. Za te pieniądze udało się postawić ok. 700 proekologicznych instalacji, służących do zbierania i magazynowania wody deszczowej.

Dzięki zbieraniu deszczówki można uzyskać nawet kilka efektów jednocześnie, np.:

  • to sposób na poprawę retencji wody w ogrodzie czy na terenie zielonym;
  • gromadząc wody opadowe czy roztopowe, oszczędzamy pieniądze. Taka woda świetnie nadaje się do podlewania ogrodu i roślin domowych.

Jak informują pomysłodawcy projektu, miasto może pokryć nawet 80 proc. wydatków na taką instalację. Maksymalne dofinansowanie dla osób fizycznych to 5 tys. zł, z kolei dla wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych to 10 tys.

"Deszczowy ogród" stworzony w ramach projektu

Dofinansowanie może obejmować zakup niezbędnych elementów, które wchodzą w skład systemu deszczowego, montaż, wykonanie robót (w tym ziemnych) oraz odtworzenie nawierzchni po zakończeniu robót. Regulamin projektu oraz propozycje projektów można znaleźć na stronie urzędu miasta.