Trwa okres bekowiska. To nic innego jak gody danieli. Jednemu z leśniczych z Nadleśnictwa Żmigród na Dolnym Śląsku udało się nagrać walkę dwóch samców. "Takie potyczki są czasami bardzo zacięte i widowiskowe" - mówi zastępca nadleśniczego Karol Kotliński.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Jak piszą leśnicy, bykowisko będące okresem godów danieli odbywa się trochę w cieniu dobiegającego końca rykowiska, czyli godów jeleni. Ponieważ jelenie są dużo większe od danieli. Ale odgłosy, które wydają daniele i sposób ich zachowania podczas tego okresu godowego, są bardzo widowiskowe. Walki są naprawdę czasami bardzo zacięte - mówi Karol Kotliński, zastępca nadleśniczego ds. użytkowania lasu w Nadleśnictwie Żmigród.

Jednemu z podleśniczych, Piotrowi Ziembie udało się nagrać na terenie Nadleśnictwa Żmigród walczące podczas rykowiska daniele. Czasem zdarzy się tak, że człowiek normalnie chce iść odebrać drewno albo sprawdzić grodzenia, a znajduje się w centrum akcji, jak z Marvela! - napisało nadleśnictwo.

Nagranie fantastyczne, ponieważ panowie tak zaaferowani bójką o terytorium i samice, w pierwszej chwili nie zauważyli naszego kolegi Piotrka z Nadleśnictwa Żmigród - pisze na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych we Wrocławiu.

Dyrekcja przekazuje, że byki podczas bekowiska gromadzą około 8 łań. Dbają o ich względy i chronią przed innymi samcami.

Samce obierają swoje rewiry. Kopią tam tak zwane dołki. To jest zdarta racicami ziemia i w tych dołkach po prostu spędzają czas. W międzyczasie byki zbierają łanie w tak zwane haremy. Jeżeli jeden z konkurentów zbliży się za bardzo do takiej chmary to następuje starcie byków - tłumaczy Karol Kotliński.

W przypadku danieli one wydają chrapliwy odgłos podobny do beczenia lub do kaszlu. Nie jest on tak donośny i i mocny jak u jeleni podczas rykowiska - dodaje.