Do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę rano w Kłodzku. 40-latek zamordował swoją matkę, a następnie zadzwonił na policję i do wszystkiego się przyznał.
Do zabójstwa doszło w kamienicy przy ul. Kościuszki w Kłodzku (woj. dolnośląskie). Wstępne oględziny zwłok wykazały, że 65-letnia kobieta zginęła od uderzenia w głowę ciężkim przedmiotem, ale aby to potwierdzić, śledczy czekają jeszcze na wyniki sekcji zwłok.
Mariusz Pindera, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, przekazał reporterce RMF FM Martynie Czerwińskiej, że policjanci znaleźli na miejscu zakrwawione narzędzia kuchenne.
Przesłuchanie przełożone
W momencie zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, dziś miało się odbyć jego przesłuchanie, ale nie pozwala na to stan emocjonalny 40-latka. Kiedy wytrzeźwiał, dotarło do niego, co zrobił.
Posiedzenie aresztowe odbędzie się jutro, ale już wiadomo, że mężczyźnie zostanie postawiony zarzut zabójstwa.