Jest pomysł zmiany nazwy powiatu wałbrzyskiego na powiat sudecki. Procedura ruszyła, a pierwszym krokiem są konsultacje. Starostwo Powiatowe w Wałbrzychu zapyta o zdanie nie tylko samorządowców z powiatu wałbrzyskiego, ale chce poznać także opinię mieszkańców.

REKLAMA
Zdj. ilustracyjne

Krzysztof Kwiatkowski, starosta powiatu wałbrzyskiego przyznał, że pomysł zmiany wyszedł od mieszkańców.

Mieszkańcy rozpoczęli dyskusję na temat tego, czy funkcjonowanie dwóch powiatów o podobnej nazwie ma sens. Tracimy tożsamość, miasto Wałbrzych jest miastem na prawach powiatu i mamy powiat wałbrzyski. To powoduje wiele utrudnień w funkcjonowaniu zwykłych mieszkańców - tłumaczył. Z punktu widzenia turystyki i promocji - chcemy pracować na własną markę. Chcemy być terenem rozpoznawalnym, który nie będzie identyfikowany z dużym miastem, jakim jest Wałbrzych - dodał.

Starosta wyjaśnił też, skąd wziął się pomysł zmiany nazwy akurat na powiat sudecki.

Ta nazwa została zaproponowana przez mieszkańców gminy Czarny Bór, którzy wzorem powiatu karkonoskiego stwierdzili, że jeżeli część naszego podatku zajmuje pasmo Sudetów, to możemy tak nazwać ten powiat - wyjaśniał. Nikomu tej nazwy nie zabieramy. Uważamy, że może to być powiat sudecki, ale o tym, czy tak będzie, zdecydują mieszkańcy - zapewniał.

Kto za to zapłaci?

Starosta podkreślał, że mieszkańcy nie poniosą żadnych kosztów w związku ze zmianą nazwy powiatu. Koszty związane z wymianą tablic miałby ponieść powiat. Za zmianę wpisu w KRS będą musieli jednak zapłacić przedsiębiorcy oraz organizacje pozarządowe.

Będziemy robić spotkania w każdej gminie, żeby przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami. Jeżeli ludzie powiedzą, że to zły pomysł, na pewno nie będę go forsował - podsumował Kwiatkowski.

Powiat opublikował na swoich stronach ankietę, która ma służyć do zebrania opinii mieszkańców. Można ją znaleźć tutaj.

Konsultacje z mieszkańcami ws. zmiany nazwy mają potrwać do 10 października. Dzień później ogłoszone zostaną ich wyniki.