"Mężczyzna podejrzany o wtorkowe uszkodzenie szyby w autobusie zatrzymany" - poinformowała w czwartek rano Komenda Stołeczna Policji. To 36-latek, obywatel Polski, notowany wcześniej za znieważenia i posiadanie narkotyków. Mężczyzna miał oddać 3 strzały w miejskim autobusie linii 119. Zrobił to, gdy kierowca odmówił mu pokazania prawa jazdy.
"Policjanci z warszawskiego Mokotowa przy wsparciu funkcjonariuszy z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Stołecznej Policji zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uszkodzenie szyby w autobusie linii 119. To 36-latek, obywatel Polski, notowany za znieważenia i posiadanie narkotyków. Czynności w toku" - czytamy w komunikacie policji opublikowanym na platformie X.
Mczyzna podejrzany o wtorkowe uszkodzenie szyby w autobusie zatrzymanyPolicjanci z warszawskiego Mokotowa przy wsparciu funkcjonariuszy z Wydziau Poszukiwa i Identyfikacji Osb Komendy Stoecznej Policji zatrzymali mczyzn podejrzanego o uszkodzenie szyby w autobusie... pic.twitter.com/OHCZtU7upD
Policja_KSPFebruary 6, 2025
Podczas zatrzymania funkcjonariusze w mieszkaniu podejrzanego znaleźli przedmiot przypominający broń.
Sprawcy może grozić kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Do groźnego zdarzenia doszło we wtorek około godz. 17 na ul. Chełmskiej na warszawskim Mokotowie.
Autobus linii 119 obsługiwanej przez Miejskie Zakłady Autobusowe miał ruszyć z przystanku "Dolna 03", gdy do przednich drzwi podszedł mężczyzna.
Według relacji kierowcy, nieznany mężczyzna zażądał od niego prawa jazdy. Kiedy usłyszał odmowę, oddał trzy strzały z czegoś, co przypominało pistolet, broń krótką - relacjonował reporterowi RMF MAXX Adam Stawicki, rzecznik prasowy Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie.
W wyniku strzałów zniszczone zostało lewe skrzydło przednich drzwi.
Na szczęście ani kierowca, ani żaden z pasażerów nie został poszkodowany.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Po oddaniu trzech strzałów napastnik uciekł, a kierowca autobusu wezwał służby.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy, przeglądali m.in monitoring z okolicznych budynków.