Groźne zdarzenie w Adamowie na Mazowszu. Do szpitala został przewieziony mężczyzna, w którego samochodzie wybuchł pożar. Poszkodowany został również strażak, który brał udział w akcji.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Do zdarzenia doszło w miejscowości Adamów (gm. Grodzisk Mazowiecki, woj. mazowieckie).

Dwie osoby poszkodowane

Jak usłyszał od służb reporter RMF FM, kierowca samochodu z nieznanych przyczyn zjechał z głównej drogi, wjechał do stawu, a w pojeździe wybuchł pożar.

W momencie, gdy dotarli tam policjanci, w samochodzie był ogień.

Poparzony i wyziębiony mężczyzna trafił do szpitala. Auto całkowicie spłonęło.

Jeden ze strażaków, który ewakuował poszkodowanego z wody, ma uraz ręki.

Zbiornik ogrodzony drutem kolczastym

Policjanci podali, że działania strażaków w pierwszej fazie akcji były utrudnione z powodu ogrodzenia zbiornika drutem kolczastym. Dotarcie do mężczyzny, który jechał samochodem, także było utrudnione poprzez kruchy lód i dryfujące tafle.

Przyczyny tego zdarzenia wyjaśnia mazowiecka policja.