Policja zatrzymała 57-latka, który o poranku zostawił przy ogrodzeniu Belwederu podpalony plecak - dowiedział się reporter RMF FM Kacper Wróblewski. Nikt nie został poszkodowany.
REKLAMA
Belweder (zdj. arch.) /Albert Zawada /PAP
Zatrzymany to 57-letni Polak. Patrol policji ugasił pozostawiony przez niego plecak.
Policja będzie sprawdzać, czy w plecaku mogły znajdować się np. materiały wybuchowe.
Nie wiadomo, jakie były motywy działania mężczyzny. Na miejscu incydentu pracują funkcjonariusze.