Błyskawiczna akcja policji w centrum Warszawy. Aktywiści klimatyczni z organizacji Ostatnie Pokolenie zablokowało jedną z ulic w Śródmieściu, jednak funkcjonariusze szybko przenieśli protestujących poza jezdnię.
Blokada jezdni trwała dosłownie kilkanaście minut. Gdy tylko aktywiści usiedli na jezdni, policjanci rozpoczęli swoje działania. Dwie osoby przykleiły swoje dłonie do asfaltu i dlatego akcja trwała nieco dłużej.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Jak relacjonuje dziennikarz RMF FM Kacper Wróblewski, który był na miejscu akcji, na to policjanci też byli przygotowani. Użyli specjalnych środków chemicznych, aby odkleić aktywistów.
W tym czasie na ulicy Świętokrzyskiej utworzył się spory korek. Kierowcy nie kryli oburzenia. Ludzie do pracy do szkoły się spieszą, dzieci do szkoły - usłyszał dziennikarz RMF FM.
Aktywiści odmówili przyjęcia mandatu w wysokości 500 złotych. To oznacza, że sprawa swój finał będzie miała w sądzie.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Dlaczego Ostatnie Pokolenie zorganizowało blokadę?
Ostatnie Pokolenie już w piątek informowało, że dziś planuje blokady dróg w centrum Warszawy. Organizacja chce w ten sposób zwrócić uwagę na odpowiedzialność rodziców za zapewnienie dzieciom bezpieczeństwa, które jest zagrożone z powodu kryzysu klimatycznego.
"Drogi będą blokować dziesiątki przejętych sióstr i braci, rodzice i dziadkowie. Protesty zaczynają się wraz z początkiem roku szkolnego, bo kryzys klimatyczny przekreśla bezpieczną dorosłość, marzenia i plany dzieci, które idą teraz do szkoły" - informowano na stronie aktywistów na Facebooku.
Ostatnie Pokolenie apelowało do rodzin: "To jest moment, by przyjść na spotkanie i włożyć pomarańczową kamizelkę. Co powiemy dzieciom, jeśli nic nie zrobimy? Jesteśmy Ostatnim Pokoleniem, które może zatrzymać katastrofę klimatyczną. Musimy zrobić to dla naszych dzieci, dla naszego młodszego rodzeństwa i dla naszych bliskich".
Ostatnie Pokolenie, jak samo o sobie mówi, to ruch obywatelskiego oporu. "Kontynuujemy długą tradycję nieposłuszeństwa obywatelskiego. Inspirujemy się i wyrażamy podziw dla historii walczących o swoje prawa kobiet, strajkujących pracowników i ludzi doświadczających rasizmu. Szczególnie przyświeca nam pamięć o Solidarności" - czytamy na ostatniepokolenie.org.