W podwarszawskich Ząbkach wybuchł pożar bloków mieszkalnych. Ogień pojawił się ok. godz. 19:30 i rozprzestrzenił na trzy obiekty. Na miejsce zjechało ponad 60 zastępów straży pożarnej. Po godz. 22 ogień został opanowany (strażacy zatrzymali rozprzestrzenianie się ognia), a po północy dogaszano ostatnie zarzewia ognia na poddaszu. Dla poszkodowanych zorganizowano zakwaterowanie w Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Kościelnej.
Pożar wybuchł na osiedlu Kopernika w budynku przy ul. Powstańców w Ząbkach. Ogień pojawił się ok. godz. 19:30 i szybko rozprzestrzenił na trzy obiekty.
Na miejscu pojawiło się ponad 60 zastępów PSP i OSP - 250 strażaków, 8 drabin mechanicznych i podnośników, trzy grupy dronowe i mobilne laboratorium, które weryfikuje jakość powietrza. W trybie alarmowym ściągano jednostki z sąsiednich powiatów.
Materia nadesany! https://t.co/qcP84h04n6 pic.twitter.com/kXnQrLGlK9
remizacomplJuly 3, 2025
Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, trzy osoby są lekko poszkodowane i skarżą się na drobne dolegliwości, niezwiązane jednak z działaniem ognia. Na miejscu w gotowości śmigłowiec LPR. Mł. kpt. Jan Sobków, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo - gaśniczej w Wołominie, powiedział RMF FM, że pożar częściowo przeniósł się do garażu. Ewakuowano kilkuset mieszkańców, ugaszanie pożaru potrwa aż do piątkowego popołudnia.
Robimy wszystko, by pożar się nie rozprzestrzeniał - podkreślił.
Pożar w Ząbkach opanowany
Po godz. 22 mł. kpt. Jan Sobków powiedział dziennikarzom: Mamy około 60 zastępów straży pożarnej, dziewięć drabin i podnośników, z których prowadzimy działania przede wszystkim na najbardziej oddalonym od nas obiekcie. Już rozpoczęły wejście do środka roty strażaków w celu likwidacji ukrytych zarzewi ognia i przede wszystkim poszukiwań ewentualnych osób, które mogą się jeszcze w środku znajdować, bo nie jesteśmy w stanie teraz powiedzieć, czy mamy osoby poszkodowane. (...) Strażacy pracują w bardzo trudnych warunkach, pożar został opanowany - powiedział zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Dla poszkodowanych zorganizowane zostało zakwaterowanie w Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Kościelnej. Mieszkańcy Ząbek pomagają i dostarczają niezbędne produkty, takie jak koce, poduszki czy świeżą pościel, a także wodę i jedzenie. Założyli w mediach społecznościowych też grupę pomocową i oferują miejsca noclegowe w swoich domach, opiekę nad zwierzętami i pomoc rzeczową.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa uruchomiło alert RCB do odbiorców na terenie powiatu wołomińskiego (woj. mazowieckie):
"Uwaga! Pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach (ul. Powstańców). Nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Zostań w domu i zamknij okna. Zachowaj ostrożność".
Poar blokw mieszkalnych w Zbkach #TERAZ pic.twitter.com/q4j6m8XXtJ
Artur_JarzabekJuly 3, 2025
Funkcjonariusze na miejscu przez megafon zaapelowali do gapiów, aby nie gromadzili się w okolicach osiedla, ponieważ utrudniają prace służbom. Wysoki jest również poziom zanieczyszczenia powietrza.
Trwaj intensywne dziaania ganicze budynku mieszkalnego w Zbkach. Na miejscu dziaania prowadzi ponad 100 straakw i 40 samochodw. Na miejsce poaru udaje si komendant gwny PSP nadbrygadier Wojciech Kruczek. Sytuacja nadal nie jest opanowana. pic.twitter.com/9pAa0T42Lk
Kierzkowski_PSPJuly 3, 2025
Pożar w Ząbkach. Mnóstwo gapiów, ludzie w piżamach
A tak moment wybuchu pożaru relacjonował RMF FM pan Dariusz, mieszkaniec bloku przy ul. Powstańców: Zaczęła kobieta krzyczeć z dworu, że się pali, żona była w łazience. Nic nie było czuć. Wyszliśmy i [zobaczyliśmy], że po drugiej stronie zaczęły palić się dwa mieszkania. I [ogień] szedł górą, dachem.
Na miejscu można było zobaczyć, jak niektórzy mieszkańcy bloku przy ul. Powstańców stoją na ulicy, czasem w piżamach i ze łzami w oczach patrzą, jak ich mieszkania trawi ogień.
Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski przekazał, że strażacy próbują ugasić pożar, jednak "jest olbrzymi problem związany m.in. z konstrukcją budynku, utrudnionym dojściem; do tego są trudne warunki, bo wieje wiatr".
Gen. Wiesław Leśniakiewicz, główny PSP i były szef Obrony Cywilnej Kraju, powiedział z kolei: Nie możemy w tym momencie powiedzieć, gdzie było źródło pożaru i czy było w kilku miejscach. Dajmy szansę biegłym ekspertom, którzy wskażą jednoznacznie, gdzie było źródło pożaru i jak się ono rozprzestrzeniało. Kilka kondygnacji nie zostało dotkniętych bezpośrednim oddziaływaniem ognia, ale patrząc na ilości wody, jaka musiała być podana na ten obiekt, zapewne mieszkania te zostały zalane - wskazał.
Rzecznik rządu Adam Szłapka napisał na portalu X, że "wszystkie okoliczności pożaru w Ząbkach zostaną dokładnie zbadane". Uwaga na fake newsy i dezinformacje - zaapelował.
Wszystkie okolicznoci poaru w Zbkach zostan dokadnie zbadane. Uwaga na fake newsy i dezinformacje. https://t.co/5UJeAYL3yg
adamSzlapkaJuly 3, 2025
Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy MSWiA, także zaapelował o "powstrzymanie się od jakichkolwiek spekulacji na temat przyczyny pożaru w Ząbkach". Okoliczności zdarzenia zostaną dokładnie zbadane i wyjaśnione przez biegłych z zakresu pożarnictwa. Ostrzegam przed dezinformacją i fake newsami pojawiającymi się w tym temacie - napisał na portalu X Dobrzyński.
W mediach społecznościowych internauci publikują filmy z miejsca pożaru.
Ogromny poar w Zbkach. Ponie osiedle przy ul. Powstacw. Trwa akcja ganicza. @wirtualnapolska pic.twitter.com/WatsIiA3v8
JakubBujnikJuly 3, 2025
Patrycja Żołnierzak, sekretarz miasta Ząbki, zdementowała informację, że sąsiednie bloki mają być ewakuowane. Prośba tylko do mieszkańców, żeby zamknęli okna, żeby zanieczyszczone powietrze się nie dostawało do mieszkań w sąsiedztwie - powiedziała.
"Pożarowo sytuacja stabilna"
Wojciech Kruczek, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej, poinformował ok. północy, że pożar jest dogaszany na poddaszu, "pożarowo sytuacja jest stabilna"; trzy osoby, które zgłosiły się z tłumu, są "delikatnie poszkodowane", jeden strażak trafił do szpitala po skręceniu stawu skokowego. Kolejnym etapem będzie przeszukiwanie wszystkich lokali mieszkalnych (ok. 200) i sprawdzanie, czy nie ma tam żadnej osoby.
Mariusz Frankowski, wojewoda mazowiecki, poinformował, że w Szkole Podstawowej nr 3 w Ząbkach znajduje się kilkanaście osób. Osoby te szybko do mieszkań nie wrócą - zastrzegł. W piątek będą podejmowane decyzje w sprawie tych mieszkańców. Budynek posiadał 210 lokali, wedle wstępnych szacunków około 500 osób jest ewakuowanych w wyniku tego pożaru - poinformował Frankowski.
W piątek o godzinie 8 zorganizujemy posiedzenie powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego, aby podsumować to, co się stało i co dalej. Dla poszkodowanych pomoc doraźna to 8 tys. zł, w zależności od zniszczeń lokalu będą uruchomione dalsze środki finansowe. (...) Będzie także wsparcie psychologiczne - dodał.
Na miejsce pożaru w Ząbkach skierowano 200 funkcjonariuszy policji - poinformował zastępca komendanta stołecznego policji podinsp. Krzysztof Ogroński.