16 osób, w tym dziecko, trafiło do szpitali po dwóch poważnych wypadkach, do których doszło we wtorek rano na drodze ekspresowej S2 w Warszawie. Najpierw autobus dalekobieżny uderzył w bariery i przewrócił się na bok, a chwilę później ciężarówka uderzyła w wóz Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Na drodze ekspresowej S2 w Warszawie doszło do dwóch poważnych wypadków - najpierw autobus dalekobieżny wypadł z drogi, a potem w wóz OSP uderzyła ciężarówka.
- W wyniku obu zdarzeń rannych zostało kilkanaście osób, przy czym dwie z nich odniosły poważne obrażenia; na miejscu pracowały liczne służby ratunkowe.
- W miejscu, gdzie doszło do wypadków, są spore utrudnienia. Policja prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności obu zdarzeń.
Najpierw autobus wypadł z drogi, a potem ciężarówka uderzyła w wóz OSP
We wtorek rano, na drodze ekspresowej S2 w okolicy Lotniska Chopina w Warszawie, doszło do dwóch poważnych wypadków.
Najpierw autobus dalekobieżny wiozący 26 osób, w tym obywateli m.in. Ukrainy i Białorusi, na zjeździe z trasy S2 na trasę S7 w okolicach węzła Puławska uderzył w bariery energochłonne i przewrócił się na bok. Do wypadku doszło na ostrym łuku drogi.
Wjeżdżający na S7 autokar zjechał z drogi, uderzył w bariery i przewrócił się na bok. Ewakuowaliśmy te osoby z autokaru oraz udzieliliśmy im pierwszej pomocy - powiedział w rozmowie z PAP asp. Łukasz Wujek z Państwowej Straży Pożarnej.
Chwilę później, podczas działań ratowniczych, doszło do kolejnego groźnego wypadku. W wóz Ochotniczej Straży Pożarnej uderzyła ciężarówka.
Równolegle w trakcie prowadzenia działań w zaparkowany samochód OSP na pasie serwisowym uderzył samochód ciężarowy. Kierowcy obu tych pojazdów zostali przewiezieni do szpitala - przekazał asp. Łukasz Wujek, dodając, że w czasie udzielania pomocy ucierpiał jeden ze strażaków.
Kierowcy autobusu i ciężarówki byli trzeźwi
Oczywiście jeszcze za wcześnie na mówienie o tym, co było powodem wypadku autokaru, bo będzie to ustalane w trakcie prowadzonych tutaj naszych czynności. Ze wstępnych informacji mogę potwierdzić, że kierowca zarówno autobusu, jak i samochodu ciężarowego byli trzeźwi - powiedziała w rozmowie z PAP oficer prasowa KRP Warszawa II asp. szt. Marta Haberska.
Z osobami, które nie doznały obrażeń i nie potrzebowały pomocy medycznej na miejscu, wykonywane są czynności - musimy ich przesłuchać - dodała rzeczniczka komisariatu, który obejmuje Mokotów, Ursynów i Wilanów.
Reporter RMF FM Michał Dobrołowicz poinformował, że warszawska policja wszczęła postępowanie, które ma wyjaśnić przyczyny dwóch porannych wypadków.
16 osób trafiło do szpitali
Reporter RMF FM Michał Dobrołowicz dowiedział się, że do szpitali trafiło w sumie 16 osób, w tym dziecko; stan dwóch rannych osób jest poważny. Ustalenia naszego dziennikarza potwiedził we wpisie na platformie X rzecznik prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński.
"Sytuacja została już opanowana. Do szpitala zabranych zostało 16 osób w tym jedno dziecko. (...) Na miejscu działało 18 jednostek KGPSP, w tym grupa ratownictwa medycznego i technicznego" - poinformował. Do szpitali zostało zabranych 13 osób z autobusu (w tym dziecko), kierowca TIR-a, kierowca z OSP i strażak - ratownik.
W kluczowym momencie na miejscu pracowało ponad 100 strażaków i ponad 70 ratowników medycznych. Na jezdni drogi ekspresowej S2 na wysokości miejscowości Dawidy, między węzłami Puławska i Lotnisko, rozstawiono namioty medyczne.
Droga w miejscu wypadku była przez wiele godzin zablokowana. Dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz informował o godz. 12:00, że utrudnienia już się skończyły. Kierowcy mogą korzystać z obu jezdni Południowej Obwodnicy Warszawy.