Od rana pasażerowie kolei muszą się mierzyć z ogromnymi utrudnieniami w Warszawie. Zmniejszyła się liczba składów, które dojeżdżają na Dworzec Zachodni. Wszystko przez rozpoczęcie kolejnego etapu przebudowy linii średnicowej.
Pociągów jest mniej, a i tak się opóźniają - przyznaje jedna z pasażerek, z którą o poranku rozmawiał reporter RMF FM. Rozmówczyni Michała Dobrołowicza dodała, że żeby dotrzeć do pracy na ósmą z domu musi wychodzić teraz jeszcze wcześniej.
Opóźnione są pociągi m.in. z Łodzi i Radomia. Reporter RMF FM przed godzina 9 spotkał na peronie studentki, które od 8 powinny być na uczelni. Od 6:44 z Milanówka czekałam. Jeden pociąg był odwołany, drugi był opóźniony. Przyjechałam na Warszawę Zachodnią, bo jeszcze odwołano mi pociąg, który miał jechać do Mińska Mazowieckiego - przyznała.
Dłuższy czas podróży powinni brać pod uwagę wszyscy podróżujący w stolicy, bo zamknięto jeden tor podmiejskiej linii średnicowej. Pociągi pomiędzy stacjami Warszawa Zachodnia - Warszawa Śródmieście - Warszawa Wschodnia jeżdżą więc wahadłowo - w ciągu godziny w jedną stronę będą kursowały tylko cztery składy. Później następuje 50-minutowa przerwa w ruchu. To wpływa na cały rozkład jazdy.
Remont powinien mieć na uwadze każdy, kto podróżuje przez Warszawę. Warto sprawdzić, gdzie zatrzymuje się dany pociąg - od dziś mniej składów dojeżdża na Dworzec Zachodni. Na przejazdy w mieście też trzeba przez to poświęcić więcej czasu.
Ten etap remontu ma potrwać do 8 stycznia. W związku ze zmianami bilety Kolei Mazowieckich są honorowane w pociągach Warszawskiej Kolei Dojazdowej i Intercity.
Warto dokładnie sprawdzać rozkłady różnych przewoźników. Więcej informacji o kursowaniu pociągów w czasie remontu można znaleźć TUTAJ.