Na wybrzeżu nadal obowiązują ostrzeżenia Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej przed możliwymi zakłóceniami sygnału GPS i spoofingiem, czyli fałszowaniem sygnału. W ostatnich tygodniach alarmują o nich operatorzy dronów, którzy skarżą się na trudności z ich kontrolą i nietypowym zachowaniu maszyn. W odpowiedzi na te doniesienia kpt. Maria Maj, rzeczniczka prasowa Centrum Operacji Powietrznych - Dowództwo Komponentu Powietrznego, podkreśliła, że każda informacja o potencjalnych zakłóceniach jest dokładnie analizowana.

REKLAMA
Zakłócenia sygnału GPS na wybrzeżu

Każde zgłoszenie o zakłóceniach GPS trafia pod lupę - sprawdzają je specjalne wojskowe zespoły, we współpracy z innymi służbami.

Wojna za naszą wschodnią granicą diametralnie zmieniła sytuację bezpieczeństwa międzynarodowego. Walka radioelektroniczna stała się częścią wrogich działań prowadzonych przez Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej - przyznaje kpt. Maria Maj. Wskazuje również na fakt, że te działania mogą być elementem szeroko zakrojonej strategii hybrydowej Rosji, obejmującej między innymi dezinformację i propagandę.

Zakłócenia sygnału GPS mogą mieć swoje źródło w systemach działających w Obwodzie Królewieckim, gdzie zakłócenia mogą pełnić funkcję ochronną, a także służyć do przeprowadzania testów oddziaływania na sąsiednie kraje.

Działania (...) mogą służyć do prowadzenia różnego rodzaju testów i prób oddziaływania na środowisko międzynarodowe oraz budowania atmosfery zagrożenia i poczucia bezradności w społeczeństwie zachodnim — jako jeden z celów, do którego dąży Rosja - zaznacza kpt. Maria Maj.

Cyfrowa wojna z Rosją

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w rozmowie z RMF FM w zeszłym tygodniu podkreślił, że od wielu miesięcy obserwuje się różnego rodzaju działania zakłócające systemy GPS, które są podejmowane przez Rosję.

To jest bez wątpienia Rosja i to jest wojna hybrydowa, którą i w cyberprzestrzeni, i w obszarach dotyczących zakłóceń systemów GPS Federacja Rosyjska prowadzi nieustannie - stwierdził minister. Dodał również, że zakłócenia mają charakter sinusoidy, co sugeruje, że są one celowo modulowane w zależności od celów operacji rosyjskich służb.

Jak zaznaczył, "mamy rozwiązania, które pomagają statkom powietrznym być bezpiecznym, ale też zdajemy sobie sprawę, że cały czas Federacja Rosyjska testuje nas i nowe rozwiązania też wdraża, więc całość tego procesu jest pod monitoringiem służb".

Minister cyfryzacji zapewnił, że Polska obserwuje działania, które mają zakłócać systemy GPS.

Polskie służby robią wszystko, żeby obywatele, którzy korzystają z różnego rodzaju dronów czy innej obsługi statków powietrznych, czuli się bezpiecznie. Ale trzeba powiedzieć to jasno: jesteśmy na cyfrowej wojnie z Rosją. Zagrożeń będzie coraz więcej i dotyczyć będą infrastruktury krytycznej. Musimy być czujni jako obywatele, a Polska będzie prewencyjnie działała, żeby przeciwdziałać atakom na system GPS, a z drugiej strony będzie też budowała różnego rodzaju wsparcie dla wszystkich, którzy, żeby czuli się bezpiecznie, jeżeli chodzi o wykorzystywanie systemów nawigacyjnych - podsumował wicepremier.