Nie żyje nadkom. Beata Kurek, zastępczyni naczelnika wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Miała 44 lata. Policjantka była zaangażowana społecznie - poświęcała się na rzecz dzieci i młodzieży w kryzysie psychicznym.
Pomorska policja poinformowała, że nadkom. Beata Kurek zmarła 18 lutego 2025 roku w wieku 44 lat. "Z wyrazami głębokiego współczucia rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom. Odeszłaś tak nagle, niespodziewanie" - napisali na Facebooku pomorscy policjanci.
Jak informują lokalne media, policjantka zmarła na skutek powikłań po grypie.
Beata Kurek poświęcała się nie tylko codziennej służbie, ale również działaniom na rzecz podnoszenia świadomości na temat depresji wśród dzieci i młodzieży. Jej zaangażowanie i praca miały ogromny wpływ na społeczność lokalną.
Zmarła funkcjonariuszka była aktywną uczestniczką w projektach mających na celu wczesne rozpoznawanie objawów stanu depresyjnego u najmłodszych. Dzieliła się swoją wiedzą i doświadczeniem, promując dobre praktyki w zakresie profilaktyki, wsparcia oraz pomocy psychologiczno-pedagogicznej udzielanej dzieciom i młodzieży.
Współpracując z ekspertami Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku, organizowała szkolenia dla policjantów, które miały na celu przybliżenie im problematyki zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Ponadto odwiedzała pomorskie szkoły, prowadząc pogadanki na temat praw dziecka oraz pierwszych sygnałów kryzysu psychicznego, które mogą zauważyć dorośli.
Pogrzeb Beaty Kurek odbędzie się w sobotę, 22 lutego o godzinie 13 w kościele św. Wojciecha w Kartuzach.