W Gdańsku trwają obchody 43. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Na placu Solidarności głos zabrali m.in. Lech Wałęsa i Henryka Krzywonos-Strycharska.

REKLAMA
Uczestnicy obchodów przeszli przez bramę Stoczni Gdańskiej

W samo południe uczestnicy uroczystości m.in. prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, Lech Wałęsa, Bogdan Lis, a także samorządowcy i parlamentarzyści złożyli kwiaty przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców.

Ojczyzna w potrzebie. Nasze największe zwycięstwo w historii Polski jest niszczone - mówił Lech Wałęsa. Proszę i apeluję do was: to jest ostatnia chwila, abyśmy zatrzymali niszczenie naszych pięknych zdobyczy. Dlatego zróbcie wszystko, aby w trakcie wyborów powiedzieć, że dość tego wszystkiego. Że jeszcze raz solidarnie podejmiemy próbę naprawy Rzeczypospolitej. O to apeluję i o to was proszę - wzywał.

Głos zabrała też Henryka Krzywonos-Strycharska. Spytali mnie dzisiaj, co czuję. Powiem Wam, co czuję: nie widzę tych 10 milionów ludzi, które wtedy byli z nami, przed stocznią i w stoczni - mówiła Krzywonos-Strycharska. Wspominała, że kiedy w 1980 roku postulaty płacowe stoczniowców zostały spełnione, trzeba było zdecydować, co dalej z protestem. Pieniądz nie zasmarował nam oczu, nie postawił klapek. Byliśmy razem. Dzisiaj jesteśmy podzieleni - mówiła. Przemyślmy wszystko. Stańmy jak w 1980 roku ramię w ramię - apelowała.

Co roku stając pod historyczną Bramą nr 2, w dniu rocznicy podpisania Porozumienia Gdańskiego, zadaję sobie pytanie, jak to było możliwe, że ludzie z dwóch stron, z dwóch różnych światów zdobyli się na rozmowę przy stole. Mało tego, wynegocjowali porozumienie. Z tęsknotą myślę o takim stanie rzeczy. Od dawna żyjemy w osobnych plemionach. Trwale utrzymywany konflikt uniemożliwia negocjacje. Nawet wspólne świętowanie nie jest możliwe" - powiedziała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

Uczestnicy obchodów przeszli przez historyczną bramę stoczniową nr 2, co jest nawiązaniem do wydarzeń sprzed przeszło 40 lat, kiedy zakończył się strajk w stoczni Gdańskiej i powstały niezależne związki zawodowe.

To nie koniec obchodów w Gdańsku. 0 g. 14. w historycznej sali BHP zaczęło się posiedzenie gdańskiej NSZZ "Solidarność". W Europejskim Centrum Solidarności odbył się wykład z cyklu "Etyka Solidarności" i spacery po wystawie stałej.