Kolejna osoba padła ofiarą fałszywego policjanta. 73-latka z Malborka straciła 85 tys. złotych. Uwierzyła podającemu się za policjanta 22-latkowi, który przekonał kobietę, że musi wpłacić pieniądze, aby pomóc swojej synowej, która, rzekomo, spowodowała śmiertelny wypadek. Mężczyzna został zatrzymany, a policjanci podejrzewają, że to nie pierwszy raz, kiedy dopuścił się oszustwa. W ostatnim czasie na terenie Pomorza podobnych przypadków było kilka.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Policjanci z Gdańska i Malborka wspólnie pracowali nad sprawą wyłudzenia kilkudziesięciu tysięcy złotych od mieszkańców Malborka.

Pod koniec sierpnia 73-latka odebrała telefon, jej rozmówca przedstawił się jako policjant. Poinformował kobietę, że jej synowa spowodowała śmiertelny wypadek, w którym zginęła kobieta w ciąży. Żeby uniknąć konsekwencji prawnych, konieczne było wpłacenie znacznej sumy pieniędzy.

Seniorka uwierzyła w tę historię i przekazała fałszywemu policjantowi 85 tys. złotych.

Nad sprawą równolegle pracowali policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Malborku. Zebrane w tej sprawie dowody pomogły policjantom w ustaleniu tożsamości i miejsca pobytu osoby odpowiedzialnej za to oszustwo.

22-letni mieszkaniec Pucka został zatrzymany w jednym z mieszkań na terenie Gdańska. W mieszkaniu mężczyzny policjanci oprócz pieniędzy zabezpieczyli narkotyki, telefon komórkowy oraz inne przedmioty, które świadczyły o tym, że mężczyzna ma związek z tym oszustwem.

Policjanci ustalili również, że mężczyzna może mieć związek z innymi oszustwami, do których w ostatnim czasie doszło na Pomorzu. 22-latek trafił do aresztu, a za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat więzienia.

Sprawa ma charakter rozwojowy, dlatego niewykluczone są kolejne zatrzymania.

Zatrzymany 22-latek może mieć związek z innymi oszustwami

Jak nie dać się oszukać?

Policja niemal każdego tygodnia zatrzymuje oszustów, które podszywając się pod inne osoby wyłudzają duże sumy pieniędzy. Oszuści wykazują się niezwykłą kreatywnością i bez wahania grają na emocjach swoich ofiar. Na cel najczęściej biorą seniorów, jednak ofiarą oszusta może paść każdy.

Zasady, którymi powinniśmy się kierować, aby nie stać się ofiarą oszustwa, są nieskomplikowane i proste:

  • Zadzwoń do osoby bliskiej, która rzekomo wpadła w kłopoty i potrzebuje pieniędzy. Krótka rozmowa może uchronić Cię przed utratą oszczędności życia.
  • Pamiętaj, że policja nigdy nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie oraz nie prosi o pieniądze.
  • Staraj się utrzymać emocje na wodzy i posłuchaj głosu rozsądku.
  • Jeżeli odbierzesz podobny telefon, pamiętaj o środkach ostrożności:
  • Nie przekazuj pieniędzy obcym osobom, nie pozostawiaj ich w wyznaczonych miejscach, ani nie przelewaj pieniędzy na wskazane konto bankowe czy też za pomocą tzw. szybkiego przelewu.
  • Nie działaj w pośpiechu i nie podejmuj od razu pieniędzy z banku.
  • Jeżeli nie masz pewności, że zadzwonili oszuści, poradź się w tej sprawie znajomych, sąsiadów, rodziny czy policjanta - nr 112.
  • Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji i żąda pieniędzy, rozłącz rozmowę, zadzwoń pod bezpłatny numer 112 i natychmiast poinformuj o takiej sytuacji.