Wzburzone morze, fale wdzierające się na plażę i bardzo silny wiatr - oto obraz sopockiej plaży w sobotę. W regionie strażacy mają pełne ręce pracy, a synoptycy nie mają dobrych wiadomości.
Załamanie pogody dało o sobie znać na Pomorzu, gdzie silny wiatr powala drzewa i zrywa gałęzie.
Na jeziorze Charzykowskim w Borach Tucholskich przewróciła się motorówka z czterema mężczyznami na pokładzie. Na szczęście nikomu nic się nie stało, bo jak przekazali dziennikarzowi RMF FM Stanisławowi Pawłowskiemu strażacy - wszyscy mieli kapoki.
Straż Pożarną wzywano także do interwencji na gdańskiej Żabiance, gdzie na peronie SKM drzewo spadło na linie trakcyjne. Pociągi jeżdżące od Oliwy do Sopotu mają opóźnienia.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Wciąż wstrzymane jest kursowanie promu przy Moście Siennickim na Martwej Wiśle.
Potężne fale występują również na Bałtyku, na plaży w Sopocie wieje bardzo silny wiatr, ale mimo to nasz reporter znalazł kilku plażowiczów, którzy twierdzą, że w takich warunkach odpoczywa im się doskonale.
To uspokajające - mówi jedna z mieszkanek Trójmiasta, ale drugi z plażowiczów dodaje - Trzeba odwracać się od wiatru, bo piachem w twarz zawiewa.
Tymczasem synoptycy nie uspokajają, ostrzegając, że na wybrzeżu mogą wystąpić przelotne opady śniegu, które w połączeniu z silnym wiatrem spowodują zawieje. Widoczność może być znacznie ograniczona.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video