Ponad 200 osób wzięło udział w konstruowaniu tak zwanych eko-inek. To choinki wykonane z materiałów z odzysku. W duchu upcyklingu i zero-waste powstanie blisko 30 konstrukcji.
Jak podkreślają władze uczelni celem jest pokazanie, że świąteczne ozdoby można stworzyć samemu, a co więcej, wykorzystać do tego stare, nieużywane i zalegające materiały.
Pomysły były bardzo różne, od próbówek chemicznych, po elementy odpadowe z budów czy folie. Nie wiemy jakimi sposobami studenci i pracownicy uczelni będą składać swoje choinki. Mieliśmy takie zastrzeżenie, żeby używać jak najmniej takich elementów jak gwoździe czy pinezki. Zależało nam, żeby postawić na rozwiązania ekologiczne, nietypowe - przyznaje w rozmowie z RMF FM prof. Krzysztof Wilde, rektor Politechniki Gdańskiej.
Konstrukcje tworzyło 27 zespołów składających się ze studentów, ale też pracowników Politechniki Gdańskiej. Wśród materiałów znajdą się m.in. drewniane elementy geodezyjne czy stary sprzęt sportowy.
Katedra Geodezji udostępniła nam sprzęt i dzięki temu możemy zrobić naszą choinkę. Wykorzystamy paliki geodezyjne, miara, kamizelkę i stary stawy służący do pomiarów - opowiada nam student.
Choinka powstała głównie z naszych materiałów biurowych, czyli stare kalendarze, czy niepotrzebne kartki. Tymczasowo nasz wieszak jest pniem choinki, on do nas wróci po świętach. Staraliśmy, żeby wszystko było eko - przyznaje z kolei pani reprezentująca grupę pracowników dziekanatu.
Eko-inki wezmą udział w głosowaniu, w którym wyłonione zostaną najpiękniejsze i najbardziej oryginalne konstrukcje.