Na Wiśle Śmiałej w Gdańsku zestaw holowniczy z dźwigiem na pontonie zahaczył i zerwał linię wysokiego napięcia poprowadzoną nad rzeką. Do zdarzenia doszło pomiędzy Górkami Zachodnimi a Wyspą Sobieszewską. Ruch wodny w tym rejonie jest obecnie ograniczony - relacjonuje dziennikarz RMF FM Stanisław Pawłowski.
Na skutek incydentu, jak informuje reporter RMF FM, żegluga na torze wodnym od obrotnicy Płonia Wielka do Ujścia Wisły jest możliwa, ale tylko dla jednostek, które już się tam znajdują. Żegluga poza torem, po obu jego stronach, została zamknięta do czasu zabezpieczenia linii energetycznej przez jej operatora.
To może być problem, zwłaszcza że w pobliżu znajduje się kilka marin, w tym Akademickiego Związku Sportowego.
Jednostki zacumowane w tych miejscach - jak informuje Urząd Morski w Gdyni - nie mogą wypłynąć na wodę, bo włączenie się do toru jest teraz niemożliwe.
Na miejscu cały czas pracują służby, a Kapitanat Portu Gdańsk na bieżąco monitoruje sytuację. Nie wiadomo jeszcze, kiedy żegluga zostanie w pełni przywrócona.