Policjanci poszukują sprawców napadu na właściciela kantoru w Świnoujściu. Nie wiadomo, jak kwota padła ich łupem.
REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne /Shutterstock
Do napadu doszło wczoraj wieczorem. Właściciel kantoru wiózł samochodem utarg. W pewnym momencie zauważył, że z opony uszło powietrze.
Kiedy wysiadał, żeby sprawdzić co się stało, do auta podbiegł rabuś i z przedniego siedzenia zabrał walizkę, w której była gotówka i broń.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie prok. Piotr Wieczorkiewicz potwierdził, że doszło do napadu i trwają policyjne czynności.