Warunki turystyczne na szlakach turystycznych w Beskidach są trudne, szczególnie w wyższych partiach gór, gdzie w sobotę rano bardzo poważnie ograniczona była widoczność - zakomunikowali ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR ze stacji w Szczyrku.
Warunki turystyczne określamy jako trudne, ponieważ w wyższych partiach - powyżej 1000 m n.p.m. - widoczność jest ograniczona do 50 m. Temperatury wynosiły od -3 st. w Szczyrku do -8 st. na Klimczoku i Markowych Szczawinach.
Z kolei warunki narciarskie na trasach są dobre i bardzo dobre - powiedział ratownik dyżurny Edmund Górny.
Grubość pokrywy śniegu w Szczyrku wynosi 7 cm, na Leskowcu 35 cm, na Klimczoku 45 cm, Hali Miziowej i Hali Skrzyczeńskiej 50 cm, a przy schronisku na Markowych Szczawinach 54 cm. W partiach szczytowych Babiej Góry jest około 80 cm śniegu.
W rejonie Babiej Góry drugi stopień zagrożenia lawinowego.
Szczególnie niebezpiecznie jest pod przełamaniami terenu, w zagłębieniach, jarach i żlebach. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach. Poruszanie się wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania elementarnych środków bezpieczeństwa na wszystkich stromych stokach.
Zamknięty do odwołania jest szlak żółty, tzw. Perć Akademików, który służy tylko do podchodzenia na Babią Górę.
Wybierając się w góry należy dobrze się przygotować
Niezbędne jest zabezpieczenie termiczne. Trzeba zabrać ze sobą zapas ciepłych płynów, adekwatną do pory roku odzież, odpowiednie obuwie i przynajmniej raczki. Kijki ułatwiają utrzymanie równowagi. Turyści, którzy wybiorą się na wycieczkę, powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek". Należy pamiętać, że zmrok zapada wcześniej.
W Beskidach funkcjonuje większość ośrodków narciarskich.
W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.