Tragiczny w skutkach wypadek drogowy miał miejsce w sobotnie popołudnie w Katowicach. W jego wyniku zginęła kobieta w zaawansowanej ciąży i jej nienarodzone dziecko. To żona piłkarza z lokalnego klubu Czułowianka Tychy. Sportowiec, który prowadził samochód, walczy o życie w szpitalu.

REKLAMA
Do śmiertelnego wypadku doszło w Katowicach (zdj. ilustracyjne)

Jak poinformował portal tychy.info, według wstępnych ustaleń kierujący bmw z nieustalonych przyczyn najechał na tył jadącego przed nim fiata. Siła uderzenia była tak duża, że samochód został wypchnięty na poprzedzający je pojazd marki Kia. W wyniku tego łańcuchowego zderzenia najbardziej ucierpiały osoby podróżujące fiatem - 29-letnia kobieta w zaawansowanej ciąży oraz jej mąż, piłkarz lokalnego klubu Czułowianka Tychy.

Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe z Tychów i Katowic. Świadkowie zdarzenia błyskawicznie ruszyli z pomocą poszkodowanym, wzywając służby i udzielając pierwszej pomocy. Do akcji ratunkowej zadysponowano zespoły ratownictwa medycznego, śmigłowiec LPR, a także strażaków oraz patrole policji.

U 29-latki doszło do nagłego zatrzymania akcji serca. Lekarz z zespołu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, widząc krytyczny stan pacjentki, podjął decyzję o natychmiastowym wykonaniu tzw. ratunkowego cesarskiego cięcia, chcąc uratować życie nienarodzonego dziecka.

Noworodek został przekazany pod opiekę specjalistycznej karetki neonatologicznej i przetransportowany do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Niestety, mimo heroicznej walki lekarzy i ratowników, życia dziecka nie udało się uratować.

Kierowca fiata, piłkarz Czułowianki Tychy, doznał poważnych obrażeń i w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze walczą o jego życie. Pozostali uczestnicy wypadku - osoby podróżujące bmw i kią - nie odniosły poważniejszych obrażeń.

Klub składa kondolencje

Klub Czułowianka Tychy, którego zawodnikiem jest poszkodowany kierowca fiata, opublikował oficjalne kondolencje, wyrażając wsparcie dla rodziny i wszystkich dotkniętych dramatem. "Z ogromnym smutkiem informujemy o tragedii jaka spotkała jednego z naszych kolegów w miniony weekend. Na skutek nieszczęśliwego wypadku tragicznie odeszła od nas żona i dziecko jednego z naszych zawodników. Całej rodzinie i wszystkim najbliższym składamy najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia" - czytamy w komunikacie klubu.

"Kevin w stanie ciężkim trafił do szpitala, gdzie walczy pod opieką najlepszych specjalistów" - poinformował klub.