​Nawet jedna trzecia katowickich pierwszoklasistów, którzy do tej pory zostali przebadani w ramach akcji "Szkoła Zdrowego Widzenia", może mieć problem ze wzrokiem - oceniają specjaliści. Odwiedzają oni szkoły w Katowicach i sprawdzają wzrok najmłodszych uczniów. Zdarza się, że to pierwsze takie badanie w życiu dziecka.

REKLAMA
Badanie wzroku

Z bezpłatnych badań wzroku mogą skorzystać uczniowie pierwszych klas katowickich szkół podstawowych.

Są to badania przesiewowe. Sprawdzamy ostrość widzenia, widzenie przestrzenne, widzenie barwne. Sprawdzamy, czy występuje zez lub inne nieprawidłowości - mówi Robert Sitek, optometrysta z Okulus Plus - Centrum Okulistyki i Optometrii w Katowicach.

Do tej pory specjaliści byli w czterech szkołach. Szacują, że nawet jedna trzecia przebadanych dzieci może mieć problem z widzeniem.

Dla wielu uczniów było to pierwsze badanie wzroku. Często tak bywa, że dzieci zgłaszają się do nas bez okularów, a czytają każdym okiem np. 20 proc. - mówi Robert Sitek.

Podkreśla, że małe dziecko może nie być świadome, że źle widzi, ponieważ nie ma porównania. Problemy zwykle ujawniają się w szkole.

Dziecko ma gorsze wyniki, nie widzi z tablicy, ustawia głowę w taki sposób, że pracuje jednym okiem - wyjaśnia optometrysta.

Po badaniach dzieci, które mają problem ze wzrokiem, są kierowane do okulistów, by dobrać odpowiednie okulary lub na ćwiczenia.

W ramach wspieranej przez miasto akcji "Szkoła Zdrowego Widzenia" specjaliści odwiedzą wszystkie miejskie podstawówki w Katowicach.