Policjanci zatrzymali 28-latka, który jechał traktorem z "pasażerem na gapę". Kierowca miał ponad 2 promile alkoholu. Ciągnik nie posiadał aktualnych badań technicznych.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Wczoraj (13 czerwca) przed południem, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej traktor marki Ursus. Oprócz 28-latka, który kierował ciągnikiem, w kabinie kierowcy był jeszcze jeden pasażer (co było niezgodne z danymi w dowodzie rejestracyjnym).


Jak się okazało traktor od września 2023 nie miał okresowych badań technicznych. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu.

Badanie alkomatem wykazało, że 28-letni mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem po alkoholu i pozostałe wykroczenia. Sąd zdecyduje o konsekwencjach, jakie poniesie mieszkaniec powiatu rzeszowskiego.