Rzeszowscy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę w związku z poniedziałkowym atakiem na 12-latkę. Dziewczynka przeszła operację i jest w śpiączce farmakologicznej.
Policjanci nie zdradzają okoliczności zatrzymania ani jakichkolwiek informacji o ujętym mężczyźnie.
Funkcjonariusze pytali tego młodego człowieka, dlaczego to zrobił. Odpowiedział: "Ja tylko ciąłem" - relacjonuje podkarpacki dziennik "Nowiny", powołując się na świadków zatrzymania, którego mieli dokonać nieumundurowani funkcjonariusze.
12-letnia Anastasia została zaatakowana w poniedziałek, ok. godz. 17, na ul. Mikołajczyka w Rzeszowie, gdy szła do osiedlowego sklepu. Sprawca zadał jej kilka ciosów nożem w okolice szyi oraz głowy.
Dziewczynkę przewieziono do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 przy ulicy Lwowskiej. Przeszła operację części szczękowo-twarzowej.
12-latka jest w śpiączce farmakologicznej. Przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej.
Wszczęte zostało śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa. Napastnikowi grozi kara pozbawienia wolności od 8 lat, albo 25 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocie.