Zarzut narażenia dwuletniego dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszał mieszkaniec powiatu ostrowskiego (Wielkopolska). 42-latek zostawił dziecko w nocy w aucie.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

42-letni ojciec, który zostawił 2-letnią dziewczynkę w nocy w samochodzie, usłyszał zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

W niedzielę (11 sierpnia), około godz. 1.00 mężczyzna ten, wbrew obowiązkowi troszczenia się, porzucił swoje małoletnie dziecko, które pozostawało pod jego wyłączną opieką, pozostawiając je w zamkniętym, zaparkowanym samochodzie, czym naraził małoletnią na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim prok. Maciej Meler.

Dodatkowo mężczyzna, wbrew wydanemu przez sąd zakazowi kierowania, prowadził samochód, w którym znaleziona została dziewczynka.

Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek (12 sierpnia). Był pijany. 42-latek nie przyznał się do winy.

Jak informowaliśmy, 2-latka została znaleziona w zamkniętym w samochodzie zaparkowanym przed jednym z bloków w Ostrowie Wielkopolskim. Dziecko zostawione w samochodzie w środku nocy zauważył przechodzień. Ojca nie było w pobliżu. Kiedy mundurowi przybyli na miejsce, wybili szybę w samochodzie i wyjęli małą dziewczynkę z auta. Dziewczynka została przekazana rodzinie.