Policjanci z Poznania i Lublina zlikwidowali duży magazyn narkotyków. Mefedron, amfetamina i marihuana zostały znalezione pod Obornikami. Zatrzymana została kobieta i jej były partner. Grozi im kara do 12 lat więzienia.
Mefedron, amfetamina, marihuana i wiele innych. Duży magazyn narkotyków zlikwidowany w Wielkopolsce. Substancje mogły być wytwarzane na oczach dzieci - przekazują policjanci. Funkcjonariusze z Poznania i Lublina we wspólnej akcji zatrzymali dwie osoby podejrzane o produkcję i dystrybucję narkotyków.
Magazyn narkotyków. Obok dwójka dzieci
Prokuratura Rejonowa w Szamotułach postawiła zarzuty posiadania dużych ilości narkotyków, które następnie miały zostać sprzedane 29-letniej kobiecie i jej 33-letniemu byłemu partnerowi. Do zatrzymania doszło 18 lipca w niewielkiej wsi pod Ryczywołem w Wielkopolsce. W jednorodzinnym domu funkcjonariusze zatrzymali kobietę. Znaleźli też pokaźny magazyn narkotyków.
Policjanci przeszukując mieszkanie znaleźli u nich ok. 9 litrów płynnego mefedronu, 2 kg amfetaminy, 1,8 kg marihuany, substancję krystaliczną i prawie 2 kg innego suszu, który jest aktualnie badany. Funkcjonariusze także zabezpieczyli prekursory do produkcji narkotyków i urządzenia mogące do tego służyć - przekazuje mł. insp. Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. 33-latka zatrzymano tego samego dnia w innym miejscu.
Zadziwiające było to, że narkotyki mogły być wytwarzane na oczach dwójki małych dzieci - dodaje Borowiak.
Wspólna akcja policjantów z Poznania i Lublina
Zatrzymanie obojga podejrzanych nie było przypadkowe. Policjanci z poznańskiego wydziału antynarkotykowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu mieli informacje, że z terenu powiatu obornickiego trafiają na rynek narkotyki, i to w większych ilościach. Podobne informacje mieli policjanci z Lublina. Z tymi informacjami oraz materiałami dowodowymi policyjni śledczy poszli do Prokuratury Rejonowej w Szamotułach i zaplanowali wspólną realizację.
Kobiecie i mężczyźnie zostały w szamotulskiej prokuraturze postawione zarzuty posiadania dużych ilości narkotyków, które zamierzali sprzedawać. Na wniosek policji i prokuratury kobieta została aresztowana. Mężczyzna został oddany pod dozór Policji. Obojgu grozi im do 12 lat więzienia - mówi mł. insp. Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.