Rozpoczęły się wyloty bocianów do ciepłych krajów. Naukowcy z poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego obserwują w tym roku nietypowe zjawisko. Młode bociany zaczęły swoją pierwszą wędrówkę prawie dwa tygodnie wcześniej niż powinny.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Młode bociany z zachodniej Polski odlatują do Afryki wcześniej niż powinny. To obserwacje naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. W tym roku bociany przyleciały do Polski później niż w ubiegłych latach, więc przyrodnicy liczyli, na dłuższy pobyt ptaków w naszym kraju.

Spodziewaliśmy się tego, że przyleciały późno, no to później młode będą w gnieździe. Zwykle jest tak, że między przylotem, a zapoznaniem się bocianów jest kilka tygodni przerwy, a tu mieliśmy coś jak w serwisach randkowych. Bociany bardzo szybko przystąpiły do reprodukcji - mówi prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Naukowcy obserwują wędrówki bocianów dzięki specjalnym "plecaczkom" z nadajnikami GPS. Pomyłka z wylotem o dwa dni to byłoby normalne, ale to, że wylatują dziesięć dni wcześniej to już jest dużo. Dla młodych ptaków to będzie trudna wędrówka. Młode lecą same. Wiemy, że one nie uczą się trasy wędrówki od rodziców. One mają to zapisane genetycznie - dodaje Tryjanowski.

Naukowcy na bieżąco sprawdzają trasę bocianów, które przylatują z i do zachodniej Polski.