​Policjanci z Ostródy w województwie warmińsko-mazurskim zakończyli rozpoczęte w niedzielę poszukiwania mężczyzny, który w niedzielę po południu na plaży we wsi Kajkowo nad jeziorem Sajmino miał wpaść do wody. Mężczyzna rozpoznał się na nagraniu monitoringu i zgłosił się na policję. Na szczęście okazało się, że wypłynął na powierzchnię w innym miejscu i wyszedł na brzeg.

REKLAMA
Policjanci od niedzieli szukają mężczyzny, który miał wpaść do wody na plaży w Kajkowie pod Ostródą

Usłyszał o apelu

Usłyszał o naszym apelu, że szukamy mężczyzny, który z pomostu wskoczył do wody. Pomyślał, że może chodzić o niego i przyjechał na komendę. Pokazaliśmy mu nagrania monitoringu, rozpoznał siebie - powiedziała oficer prasowa policji w Ostródzie Paulina Śliwińska.

Powiedział, że dobrze pływa. Rzeczywiście wypłynął daleko od miejsca, w którym wskoczył do wody i wyszedł na brzeg. Nie wiedział, że jest poszukiwany. Dopiero, gdy zobaczył apel policji pomyślał, że może chodzić o niego i się z nami skontaktował - dodała policjantka.

Nikt nie zgłosił zaginięcia

W niedzielę ok. godz. 17 świadkowie zaalarmowali ratowników na plaży miejskiej w Kajkowie, że z pomostu wskoczył do wody mężczyzna, który nie wypłynął. Natychmiast zaczęli go szukać ratownicy, następnie policjanci z sonarem. Akację poszukiwawczą przerwano po zmroku.

W nocy policja przyznała w portalu społecznościowym, że rozważa różne hipotezy zdarzenia i zaapelowała do osób, które skakały z pomostu w Kajkowie o kontakt.

Śliwińska przyznała, że powodem takiego apelu był fakt, że nikt nie zgłosił zaginięcia, na brzegu nie było pozostawionych ubrań, ani żadnego pojazdu np. roweru, czy auta. Te poszlaki pozwalały policji sądzić, że być może poszukiwana osoba żyje i po prostu wypłynęła na tyle daleko od miejsca, w którym wskoczyła do wody, że świadkowie uznali, że zatonęła. Głębokość w miejscu, gdzie mężczyzna wskoczył do wody wynosi 4 metry.

Ta sytuacja była testem dla służb i dla ratowników na plaży. Wszystko zadziałało jak należy - podkreśliła Śliwińska.

W związku ze zgłoszeniem się poszukiwanego mężczyzny policja odwołała wszelkie czynności poszukiwawcze.