Muzeum w Ostródzie już niedługo wzbogaci się o niezwykłe eksponaty - to dwuręczny miecz i dwa topory z okresu późnego średniowiecza. Odkrycia dokonali członkowie Biskupieckiego Stowarzyszenia Detektorystycznego "Gryf”.

REKLAMA
(Zdjęcie ilustracyjne)

Podczas legalnych poszukiwań, w okolicach Wielkiej Tymawy, niedaleko rzeki Osy, detektorzyści odkryli prawdziwe średniowieczne skarby: dwuręczny miecz oraz dwa topory datowane na XIV-XV wiek. To znalezisko, które nie tylko wzbudza emocje, ale i stanowi cenny materiał dla historyków i archeologów.

Jak podkreśla Łukasz Szczepański, archeolog z ostródzkiego muzeum, odkryte przedmioty są w doskonałym stanie, co może sugerować, że przez wieki spoczywały pod wodą. Szczególnie ciekawym elementem jest zachowany fragment drzewca jednego z toporów.

Te niezwykłe artefakty już wkrótce zostaną zaprezentowane na stałej wystawie Muzeum w Ostródzie, które mieści się w dawnym zamku krzyżackim. Prace nad zabezpieczeniem i konserwacją zabytków już trwają, a muzealnicy zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby eksponaty mogły być podziwiane jeszcze w tym roku.

Odkrycie to nie tylko wzbogaca kolekcję Muzeum w Ostródzie, ale również przypomina o bogatej historii regionu. W pobliżu miejsca znalezienia militariów znajduje się wczesnośredniowieczne grodzisko, które mogło być użytkowane także w późnym średniowieczu. To może być klucz do rozwiązania zagadki, jak te przedmioty znalazły się w tym miejscu.