Wszyscy słuchacze Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie, którzy trafili do szpitala z powodu salmonelli, wyszli już do domów. W piątek poinformowała o tym straż graniczna. Do tej pory nie udało się ustalić źródła zakażenia.
Rzecznik prasowa warmińsko-mazurskiej Straży Granicznej mjr Mirosława Aleksandrowicz poinformowała w piątek PAP, że tego dnia szpitale opuściła ostatnia grupa hospitalizowanych.
Wszyscy pojadą na Wielkanoc do swoich rodzin, ponieważ zajęcia w Centrum Szkolenia Straży Granicznej będą wznowione 23 kwietnia - powiedziała.
Masowe zatrucie uczestników szkolenia
Przed ponad tygodniem 153 słuchaczy Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie zgłosiło objawy zatrucia pokarmowego o różnym nasileniu. Były to m.in. biegunka, wymioty, bóle brzucha i podwyższona temperatura ciała. Stan 83 osób był na tyle poważny, że trafiły one do szpitali w woj. warmińsko-mazurskim i podlaskim, m.in. w Łomży, Bartoszycach, Ełku, Szczytnie, Lidzbarku Warmińskim i w Elblągu.
Badania wykazały, że słuchacze Centrum chorowali na salmonellę. Sanepidowi nie udało się wykryć źródła zakażenia, choć przebadał m.in. wodę i posiłki ze stołówki, z której korzystali chorzy.
Powoli kończymy prowadzone w tej sprawie postępowanie epidemiologiczne. Kończą nam się też możliwości kolejnych badań. Na ten moment nie ustaliliśmy, jaki produkt wywołał tak masowe zachorowanie - powiedział PAP warmińsko-mazurski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Janusz Dzisko.
Poza sanepidem sprawę wyjaśnia też kętrzyńska policja, która prowadzi dochodzenie w kierunku podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 160 k.k. (tj. narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu).