Policjanci z województwa warmińsko-mazurskiego zatrzymali członków grupy, która zajmowała się oszustwami z wykorzystaniem kodów BLIK. Mowa o siedmiu osobach, które wyłudzały pieniądze, podając się za policjantów lub pracowników banku.
Tylko jedna osoba straciła 135 tysięcy złotych
Na trop grupy policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ełku oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie wpadli po tym, jak zgłosiła się do nich mieszkanka Ełku. W kwietniu 2025 roku do kobiety zadzwoniła osoba podająca się za policjantkę, a następnie kolejna, która przedstawiła się jako pracownik banku.
Niestety, kobieta uwierzyła w to, co usłyszała, i przelała pieniądze na rzekomy rachunek Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Sprawa na tym się nie zakończyła. Mieszkanka Ełku wzięła także pożyczkę w banku. Zgodnie ze wskazówkami oszustów, dokonywała wpłat we wpłatomacie za pomocą kodów BLIK, które podawali jej przez telefon. Łącznie straciła ponad 135 tysięcy złotych.
Pomogły nagrania z monitoringu
Aby dotrzeć do przestępców, policjanci przeanalizowali dziesiątki godzin nagrań z kamer monitoringu z różnych miejscowości w Polsce. To, w połączeniu z zabezpieczonymi dowodami, pozwoliło funkcjonariuszom ustalić tożsamość kilku osób zaangażowanych w przestępstwa.
Członkowie grupy oszustów zostali zatrzymani w Warszawie, Gdańsku i we Wrocławiu. Większość z nich przebywała w wynajętych mieszkaniach. Zatrzymani to obcokrajowcy w wieku od 20 do 42 lat, wśród nich jest jedna kobieta.