Kierowca miejskiego autobusu wjechał na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle i utknął między rogatkami. Dzięki szybkiej reakcji udało mu się opuścić torowisko tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. Do niebezpiecznego incydentu doszło w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie).

REKLAMA
Niebezpieczne zachowanie kierowcy autobusu

Do niebezpiecznego incydentu doszło w niedzielę, 6 lipca, tuż przed godziną 15:00 na przejeździe kolejowym przy ulicy Wielkopolskiej w Inowrocławiu. Jak informuje policja, kierujący autobusem miejskim zignorował czerwone światło i wjechał na tory, gdzie został uwięziony pomiędzy zamkniętymi rogatkami.

Zdarzenie zarejestrował monitoring kolejowy. Kierowca, widząc zagrożenie, rozpoczął manewrowanie, by wydostać się z potrzasku. Ostatecznie udało mu się opuścić przejazd. W ostatnim momencie, bo po chwili przez to miejsce przejechał pociąg towarowy.

Całą sytuację obserwowali inowrocławscy policjanci, którzy - podobnie jak inni kierowcy - czekali na podniesienie rogatek. Gdy tylko było to możliwe, zatrzymali kierowcę autobusu do kontroli.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Niebezpieczne zachowanie kierowcy autobusu miejskiego

Mężczyzna stracił prawo jazdy. Wszczęto wobec niego postępowanie karne dotyczące narażenia ludzi na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Policja przypomina, że co roku na przejazdach kolejowych dochodzi do poważnych wypadków, w których poszkodowani są kierowcy, rowerzyści i piesi.

Funkcjonariusze apelują o bezwzględne przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, zwłaszcza w rejonie przejazdów kolejowych.