Sejmiki 13 województw wybrały marszałków, na Dolnym Śląsku i na Podlasiu doszło do zmiany koalicji. W trzech województwach: łódzkim, mazowieckim i małopolskim rozstrzygnięcie, kto będzie rządził, nastąpi dopiero w czerwcu.
Wybory samorządowe odbyły się 7 kwietnia. Najwyższy wynik procentowy w wyborach do sejmików miał PiS, który zdobył 34,27 proc. głosów. Druga była KO z wynikiem 30,59 proc., potem Trzecia Droga, za którą opowiedziało się 14,25 proc. wyborców i Konfederacja z wynikiem 7,23 proc.
Koalicja Obywatelska wygrała wybory w 9 regionach, PiS w 7. Nie gwarantuje to jednak, że ostatecznie marszałkowie województw będą się wywodzić ze zwycięskich ugrupowań, wszystko bowiem zależy od tego, jakie koalicje polityczne zawiążą się w sejmikach.
Walka o marszałków
Walka o stanowisko marszałka toczy się m.in. w Małopolsce. Pojedynek wyborczy wygrał PiS, który w 39-osobowym sejmiku zdobył 21 mandatów, KO - 12 mandatów, a Trzecia Droga - 6. Jednak kiedy przyszło do wyboru marszałka, jedyny zgłoszony kandydat, były wojewoda małopolski Łukasz Kmita nie uzyskał większości głosów. Zagłosowało na niego 13 radnych, a więc nawet nie cały klub PiS.
Brak tej jednomyślności we własnych partyjnych szeregach spowodował, że decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego stanowisko przewodniczącego partii w Małopolsce stracił poseł Andrzej Adamczyk, a objął je właśnie Łukasz Kmita. Podczas drugiego majowego posiedzenia sejmiku radni nie zajmowali się wyborem nowego marszałka, ten punkt nie pojawił się w porządku obrad, a do sprawy radni mają wrócić w czerwcu.
PiS ma natomiast w Małopolsce przewodniczącego sejmiku, którym ponownie został Jan Tadeusz Duda - ojciec prezydenta Andrzeja Dudy i dwoje wiceprzewodniczących: Jadwigę Wójtowicz i Wojciecha Skruch (PiS).
W czerwcu rozstrzygnie się także, kto będzie marszałkiem Mazowsza. Wybory wygrało PiS, które zdobyło 21 mandatów, KO ma 20 głosów, Trzecia Droga - 8, a Lewica i Konfederacja - po 1. Choć radni spotkali się już trzykrotnie, to posiedzenie, na którym ma być wybrany marszałek jest odraczane. Najnowszy termin to 10 czerwca. Radni PiS zarzucili radnym KO i TD, że nie mogą dogadać się między sobą, zwlekają z decyzją, a cierpi na tym region.
Nie wiadomo jeszcze, kto będzie rządził w Łódzkiem. Wybory wygrało PiS, które w 33-osobowym sejmiku ma 16 radnych, ale pierwsze głosowania pokazały, że władzę przejmie sojusz Koalicji Obywatelskiej (12 radnych), Trzeciej Drogi (4 radnych) i Nowej Lewicy (jeden radny).
Przewodniczącą sejmiku została Małgorzata Grabarczyk z Koalicji Obywatelskiej. Na drugim posiedzeniu sejmiku nie doszło do głosowania nad wyborem marszałka i zarządu województwa, a kiedy radni wrócili do tego 21 maja, radni PiS zgłosili wniosek formalny o przerwę w obradach do 11 czerwca. Nieoczekiwanie został on przegłosowany stosunkiem głosów 17 do 16. Jedna z radnych KO miała się pomylić w tym głosowaniu. Kandydatką na marszałka łódzkiego jest Joanna Skrzydlewska (KO), która ma rekomendację zarządu regionu Platformy Obywatelskiej.
Zmiana koalicji
Choć Prawo i Sprawiedliwość wygrało na Podlasiu, nie ma tam marszałka. Ugrupowania koalicji rządowej, wsparte przez dwoje radnych PiS, doprowadziły do wyboru nowego przewodniczącego sejmiku, a później zarządu regionu.
Marszałkiem nowej kadencji został Łukasz Prokorym (KO). W tajnym głosowaniu Prokorym otrzymał 16 głosów poparcia w 30-osobowym sejmiku, przy rozkładzie mandatów 15 dla PiS, 8 - Koalicja Obywatelska, 6 -Trzecia Droga, jeden KWW Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy.
Takie rzeczy się zdarzają, są przykre, ale nic nowego w polityce - mówił początkowo prezes PiS Jarosław Kaczyński. Winą za utratę władzy na Podlasiu obarczył ostatecznie byłego ministra rolnictwa, europosła Krzysztofa Jurgiela. Według niego, europoseł miał mieć żal o to, że nie znalazł się na liście kandydatów PiS w wyborach do PE. On w oczywisty sposób stoi za tym, że utraciliśmy władzę w woj. podlaskim, w związku z tym musiały być wyciągnięte konsekwencje - podkreślił lider PiS.
Jurgiel został zwieszony w prawach członka PiS, a potem sam z tego członkostwa zrezygnował.
Inne niż wyborczy wynik okazało się także rozstrzygnięcie w sejmiku Dolnego Śląska. Choć większość mandatów zdobyła KO - 15 (13 - PiS, 4 - Trzecia Droga,3 - Bezpartyjni Samorządowcy - 3, a Lewica - 1), to jednak marszałkiem nie został przewodniczący dolnośląskiej PO poseł Michał Jaros, a szef PSL w regionie wiceminister infrastruktury Paweł Gancarz, który zdobył głosy 28 radnych z 35 obecnych na sesji. Poparli go radni PiS.
Klub PiS poparł kandydaturę Pawła Gancarza na marszałka województwa dolnośląskiego ze świadomością, że jest to alternatywa dla kandydatów PO - partii, która w skali centralnej zwija wszystkie kluczowe projekty jak CPK czy elektrownia atomowa - mówił poseł PiS Michał Dworczyk. Według niego, Gancarz odpowiadając na pytania sejmikowych radnych, potwierdził kontynuację projektów realizowanych przez poprzedni zarząd na Dolnym Śląsku. Dworczyk podkreślił przy tym, że PiS "nie wchodzi do żadnej koalicji" i pozostaje "merytoryczną opozycją".
Bez niespodzianek
W pozostałych 11 województwach nie było niespodzianek.
W tych 8 regionach rządzi KO:
Koalicję rządzącą w kujawsko-pomorskim tworzy 14 radnych KO i pięciu radnych Trzeciej Drogi. Pozostałych 11 mandatów należy do przedstawicieli PiS, którzy znaleźli się w opozycji. Marszałkiem został ponownie Piotr Całbecki z KO, który rządzi regionem od 2006 r. W tajnym głosowaniu uzyskał poparcie 20 z 30 radnych sejmiku.
W lubuskim KO zdobyła w sejmiku 14 mandatów. PiS ma 10 radnych, a Trzecia Droga - 6. Koalicję stworzyły KO i Trzecia Droga. Marszałkiem został Marcin Jabłoński, którego poparło 19 radnych. Jabłoński był już marszałkiem województwa lubuskiego od połowy października 2023 r., gdy z funkcji tej ustąpiła Elżbieta Polak, która objęła mandat poselski.
Radni sejmiku województwa opolskiego wybrali na stanowisko marszałka Andrzeja Bułę, który pełnił tę funkcję w poprzedniej kadencji. Po kwietniowych wyborach koalicję tworzą KO-Śląscy Samorządowcy-Trzecia Droga. KO ma 14 mandatów, PiS 10, Śląscy Samorządowcy 5, a TD -1.
W wyborach do 33-osobowego sejmiku pomorskiego Koalicja Obywatelska uzyskała 20 mandatów, 10 mandatów zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, a 3 - Trzecia Droga. Marszałkiem został ponownie Mieczysław Struk (KO), który pełni tę funkcję od 2010 r. W kwietniowych wyborach samorządowych Struk uzyskał rekordowy wynik. Jego kandydaturę poparło 39 799 wyborców, co stanowi 22,4 proc. wszystkich głosujących.
Śląski sejmik po raz drugi wybrał Wojciecha Saługę (KO). Koalicję rządzącą stworzyło 20 radnych KO, pięciu radnych Trzeciej Drogi i dwóch radnych Lewicy. Pozostałych 18 mandatów należy do przedstawicieli PiS, którzy znaleźli się w opozycji.
Marcin Kuchciński (KO) został marszałkiem woj. warmińsko-mazurskiego. W wyborach na marszałka Kuchciński był kandydatem KO oraz Trzeciej Drogi, PiS zaproponowało byłą senator Małgorzatę Kopiczko. Kuchcińskiego poparło w głosowaniu 19 radnych a Kopiczko 11. W obecnej kadencji w 30-osobowym sejmiku woj. warmińsko-mazurskiego Koalicja Obywatelska zdobyła 13 mandatów, PiS uzyskał 11, a Trzecia Droga - 6 mandatów (o 1 mniej niż w poprzedniej kadencji).
W Wielkopolsce marszałkiem jest Marek Woźniak (KO), który sprawuje ten urząd nieprzerwanie od 2005 r. Woźniak był jedynym kandydatem na marszałka. W wyborach do sejmiku komitety Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości uzyskały po 15 mandatów, Trzecia Droga wprowadziła siedmioro radnych, z czego czworo to członkowie PSL, a troje to reprezentanci ugrupowania Polska 2050; Lewica zdobyła dwa mandaty.
Olgierd Geblewicz (KO) został marszałkiem województwa zachodniopomorskiego. Podczas inauguracyjnej sesji sejmiku za jego kandydaturą zagłosowało 19 spośród 30 radnych. Przewodniczącą sejmiku została Teresa Kalina, również z KO. W 30-osobowym sejmiku województwa Koalicja Obywatelska ma 15 radnych. Prawo i Sprawiedliwość dysponuje 10 mandatami. Trzecia Droga ma trzech przedstawicieli, Lewica i Koalicja Samorządowa OK Samorząd - po jednym.
W trzech województwach rządzi PiS.
W 33-osobowym sejmiku województwa lubelskiego PiS zdobyło 21 mandatów, co pozwala na utrzymanie samodzielnej większości w regionie. KO zdobyła 6 mandatów, Trzecia Droga - 5, Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy - 1. Marszałkiem został ponownie Jarosław Stawiarski (PiS). Za jego kandydaturą zagłosowało 23 spośród 33 radnych.
Władysław Ortyl (PiS) został marszałkiem województwa podkarpackiego już na inauguracyjnej sesji sejmiku. Za jego kandydaturą zagłosowało 23 spośród 32 obecnych w poniedziałek radnych. Dziewięcioro radnych było przeciw. PiS ma w podkarpackim sejmiku 21 mandatów. Koalicja Obywatelska 6 radnych, Trzecia Droga 4, a Konfederacja 2.
Renata Janik (PiS) została marszałkiem woj. świętokrzyskiego. W 30-osobowym sejmiku woj. świętokrzyskiego Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 16 mandatów, Trzecia Droga - siedem, KO - sześć, a jeden Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy. W tajnym głosowaniu Janik zdobyła 16 głosów. Drugim z kandydatów był rady PSL Andrzej Swajda, na którego zagłosowało 13 osób; jeden głos był nieważny.