W lasach janowskich pojawiły się już smardze - potwierdza tamtejsze nadleśnictwo. To oznacza, że niebawem możemy się spodziewać także innych grzybów, których zbieranie nie jest zakazane

REKLAMA
Smardze - zdjęcie ilustracyjne

Smardze są grzybami drogimi, za ich kilogram płaci się kilkaset złotych, ale to wciąż znacznie mniej niż możliwa kara za ich zbieranie w lasach, bo są to grzyby częściowo chronione.

Za złamanie zakazu można dostać nawet 5 tys. zł grzywny. Warto o tym pamiętać podczas spacerów po lasach janowskich, gdzie takie grzyby już się pojawiły. Mimo to widok "zakazanego owocnika" może ucieszyć grzybiarzy, bo zwiastuje początek sezonu na leśne spacery z koszykiem.

Widziałam smardze, więc już jakiś zaczątek jest - potwierdza Małgorzata Sowa z Nadleśnictwa Janów Lubelski. Jeśli pojawiły się smardze, jeśli teraz będzie pięknie i ciepło, fani grzybów znajdą w lasach janowskich coś dla siebie - spodziewa się Sowa i dodaje, że dość wcześnie mogą się pojawić pierwsze borowiki, kurki i maślaki. Jeśli będą odpowiednie warunki - zastrzega. Czekamy na więcej deszczu i na bardzo ciepłą pogodę.

Dość wcześnie można się też spodziewać żółciaków siarkowych, charakterystycznych grzybów przypominających w smaku mięso kurczaka. Żółciaki wyrastają na pniach drzew i na martwym drewnie. Przy ich zbieraniu należy pamiętać, że jadalne są wyłącznie młode owocniki i wymagają one wcześniejszego, kilkuminutowego obgotowania we wrzątku, bo bez tego mogą być szkodliwe.

Grzyby są dość pospolite, można je spotkać nawet na terenie Lublina w lesie Stary Gaj.