W województwie lubelskim wykryto siódme ognisko rzekomego pomoru drobiu. Tym razem choroba pojawiła się w gospodarstwie hodującym kury w powiecie kraśnickim.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

O nowym ognisku rzekomego pomoru drobiu, potwierdzonym badaniami w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach, poinformowała w piątek Lubelski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Agnieszka Smyl.

Chorobę wykryto w gospodarstwie komercyjnym, utrzymującym 20 171 szt. kur rzeźnych w miejscowości Polichna Druga, w gminie Szastarka, na terenie powiatu kraśnickiego - podała Smyl. w komunikacie.

Wokół gospodarstwa w Polichnie, w którym wykryto chorobę, w promieniu 3 i 10 km wyznaczone zostały obszary zapowietrzony i zagrożony, gdzie obowiązują ograniczenia dotyczące m.in. transportu ptaków, jaj czy mięsa drobiowego.

W opublikowanym w piątek rozporządzeniu wojewody lubelskiego za obszar zapowietrzony rzekomym pomorem drobiu uznaje się teren 14 wsi w gminach Szastarka, Kraśnik, Potok Wielki, Modliborzyce, a za obszar zagrożony - 57 kolejnych miejscowości w powiatach kraśnickim i janowskim.

Siódme ognisko w lubelskiem

To siódme ognisko rzekomego pomoru drobiu wykryte w woj. lubelskim w gospodarstwach komercyjnych hodujących kury rzeźne. Poprzednie sześć ognisk (w tym jedno w końcu ubiegłego roku) stwierdzono w gospodarstwach w różnych wsiach na terenie gminy Międzyrzec Podlaski w powiecie bialskim. Łącznie w gospodarstwach tych utrzymywano ok. 500 tys. kur. Ptaki - zgodnie z obowiązującymi w takich przypadkach procedurami - zostały uśmiercone, a gospodarstwa zdezynfekowane.

Pod koniec stycznia chorobę rzekomego pomoru drobiu wykryto także w dwóch gospodarstwach niekomercyjnych utrzymujących drób na własne potrzeby - w gminie Kamionka w powiecie opolskim oraz w gminie Ludwin, w powiecie łęczyńskim. W jednym padło 19 kur, w drugim 76 sztuk różnych ptaków - kur, kaczek, perliczek, gołębi.

Rzekomy pomór drobiu, czyli choroba Newcastle (ang. Newcastle Disease - ND), jest jedną z najgroźniejszych chorób wirusowych występujących u drobiu obok ptasiej grypy. Znajduje się na liście chorób podlegających obowiązkowi zgłaszania i zwalczania m.in. w krajach UE. Objawami choroby są m.in. drgawki, skręt szyi, paraliż nóg i skrzydeł, niezborność ruchów, duszność, sinica.

Skutki wystąpienia rzekomego pomoru drobiu mają znaczenie przede wszystkim ekonomiczne. Wirus nie jest chorobotwórczy dla człowieka, ale kontakt z nim może wywoływać podrażnienie górnych dróg oddechowych lub łagodne zapalenie spojówek.

W tym roku w Polsce odnotowano dotychczas 22 ogniska choroby na terenie województw lubelskiego, podlaskiego, mazowieckiego, kujawsko - pomorskiego, ludzkiego, podkarpackiego i małopolskiego w gospodarstwach komercyjnych, w których utrzymywano ponad 2 mln sztuk drobiu - kur lub indyków.