W Białej Podlaskiej (Lubelskie) kierujący Peugeotem 40-latek, nie ustąpił pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu. W organizmie miał ponad 3,5 promila alkoholu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

W niedzielę po godzinie 16.00 dyżurny bialskiej komendy został powiadomiony o zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy, który jechał całą szerokością jezdni. Siedzący za kółkiem 40-latek nie ustąpił pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu.

Z relacji zgłaszającej kobiety wynikało, że była ona przekonana, iż mężczyzna ją przepuści, ponieważ wyraźnie zwolnił. Gdy weszła na przejście razem ze swoimi córkami zorientowała się, że kierowca peugeota nie hamuje. Kobieta wtedy oskoczyła, a kierowca pojechał dalej nie ustępując jej pierwszeństwa.

Świadkowie z dwóch innych aut zatrzymali uciekającego mężczyznę. Gdy na miejsce dotarli policjanci ustalili, że za kierownicą samochodu siedział 40-latek. Urządzenie wykazało w jego organizmie ponad 3,5 promila alkoholu.

Policja przypomina, że kierowanie autem osobowym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoką karą finansową nawet do 60 tysięcy złotych.