Zainstalowanie zdalnego pulpitu wpędziło w kłopoty 65-latka z Lublina. Mężczyzna chciał zainwestować w waluty, tymczasem oszuści wyprowadzili z jego konta 300 tys. złotych.

REKLAMA
Zdjęcia ilustracyjne

Mężczyzna zainteresował się ofertą firmy internetowej. Został poproszony o założenie nowego rachunku bankowego, a następnie przelanie tam wszystkich oszczędności.

Pokrzywdzony zainstalował również zdalny pulpit, więc sprawcy uzyskali pełen dostęp do jego konta. 300 tys. złotych szybko zostało przelanych na giełdę kryptowalut i ślad po pieniądzach zaginął - relacjonuje rzecznik lubelskiej policji nadkomisarz Kamil Gołębiowski.

Policjanci apelujemy o rozwagi i czujność przy inwestycjach. Nie należy wierzyć w zapewnienia osoby, która proponuje szybki i wysoki zysk i nie wolno instalować na komputerze aplikacji, które dają możliwość zdalnego kierowania urządzeniem, nawet jeśli rzekomy doradca inwestycyjny zapewnia, że jest to bezpieczne. Jeśli podejrzewamy, że doszło do oszustwa, najlepiej jak najszybciej skontaktować się z bankiem i policją.