56-letnia mieszkanka Włodawy (Lubelskie) zginęła podczas prac związanych z porządkowaniem i cięciem drewna na opał. Kobieta na skutek poniesionych obrażeń zmarła.

REKLAMA

O nieszczęśliwym zdarzeniu poinformowała we wtorek asp. sztab. Kinga Zamojska-Prystupa z włodawskiej policji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 56-latka przyjechała pomóc koledze przy pracach związanych z porządkowaniem i cięciem drewna. Za udzieloną pomoc miała otrzymać część opału.

Śledczy ustalili, że gdy 59-latek z gminy Stary Brus przerzucał przez stos drzewa jeden z kawałków drewna, nie zauważył, że stoi za nim kobieta.

Rzucone przez niego polano nieszczęśliwie uderzyło kobietę w głowę. W wyniku odniesionych obrażeń mieszkanka Włodawy zmarła – podała asp. sztab. Zamojska-Prystupa.

Na miejscu policjanci wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady. Teraz pod nadzorem prokuratury będą wyjaśniane szczegóły wypadku.


Opracowanie: Klaudia Niewęgłowska