Brak regulacji prawnych, które pozwalałby włączyć motocykle ratunkowe do systemu ratownictwa medycznego to największa bolączka ratowników, którzy na jednośladach śpieszą z pomocą do pacjentów. Ratownicy medyczni z całej Polski rozmawiali dziś w Łodzi o wyzwaniach, z jakimi muszą się mierzyć.
Funkcjonowanie motocykli ratunkowych jest tematem dwudniowej (18-19 kwietnia) 1. Ogólnopolskiej Konferencji Ratownictwa Medycznego.
Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi jest jedynym w regionie pogotowiem ratunkowym posiadającym w swoich strukturach motocyklowe zespoły ratownictwa medycznego. Dotychczasowe doświadczenia dowodzą, że wykorzystanie jednośladów pozwala skrócić czas dotarcia personelu medycznego do osób potrzebujących pomocy medycznej.
Organizując konferencję chcemy podzielić się z innymi ratownikami medycznymi własnymi doświadczeniami z wykorzystania motocykli w akcjach ratunkowych - mówi dyrektor naczelny WSRM w Łodzi Krzysztof Janecki. Celem konferencji będzie, zatem, nie tylko podnoszenie jakości udzielanej pomocy, ale również doskonalenie zawodowe członków zespołów ratownictwa medycznego.
W konferencji udział wzięło prawie 300 uczestników z całej Polski. To głównie ratownicy medyczni oraz pielęgniarki systemu, którzy pracując w różnego rodzaju zespołach ratownictwa medycznego i w szpitalnych oddziałach ratunkowych.
Ciekawym dopełnieniem pierwszego dnia konferencji w holu łódzkiej Hali Expo była wystawa motocykli ratunkowych. To maszyny wykorzystywane przez różne jednostki pogotowia z terenu całego kraju.
Jutro konferencja będzie miała praktyczny wymiar, bo ratownicy medyczni na motocyklach będą mogli sprawdzić się na torze Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy TOR Łódź.