Komendant komisariatu policji w Głownie (woj. łódzkie) pędził swoim autem w terenie zabudowanym, przekraczając dozwoloną prędkość o 54 km/h - dowiedziała się dziennikarka RMF FM. Grozi mu utrata prawa jazdy i grzywna.
Komendant został zatrzymany, gdy w Kołacinie (woj. łódzkie) w terenie zabudowanym - prywatnym samochodem i po służbie - jechał ponad 50 km/h więcej, niż pozwalają na to przepisy.
Jak poinformowała reporterka RMF FM, w zgierskiej komendzie policji, która jest nadrzędną jednostką dla komisariatu w Głownie (pow. zgierski, woj. łódzkie), trwają czynności wyjaśniające.
Od ich wyniku będą zależały ewentualne decyzje szefa mundurowych w Zgierzu.
Policjant tłumaczył swój pośpiech okolicznościami związanymi z ratowaniem życia i zdrowia.
Teraz sprawdzamy, czy rzeczywiście w tym przypadku istniał stan wyższej konieczności - powiedział RMF FM oficer prasowy brzezińskiej komendy policji Mariusz Chmiel.
Jeśli uzasadnienie 42-letniego kierowcy nie potwierdzi się, straci prawo jazdy na trzy miesiące i grozi mu mandat w wysokości półtora tysiąca złotych.