Ponad 2,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca, który czekając na zmianę świateł na skrzyżowaniu w Radomsku zasnął. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. Grozi mu grzywna i do 2 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Kierujący oplem zatrzymał się przed sygnalizatorem na ul. Narutowicza. Policjanci patrolujący miasto zwrócili na niego uwagę, bo mężczyzna siedzący za kierownicą zasnął, powodując utrudnienia w ruchu drogowym. Kiedy postanowili zatrzymać auto do kontroli, wyczuli od siedzącego za kierownicą mężczyzny silną woń alkoholu.

Po przebadaniu alkomatem okazało się, że 43-latek z powiatu radomszczańskiego miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.

Jego samochód został odholowany na policyjny parking. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, grozi mu wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.