Krakowski sąd okręgowy w czwartek skazał Ingebrigta G. na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo 26-latki i uprowadzenie ich dziecka. Do zbrodni doszło podczas wizyty Norwega w Oświęcimiu w listopadzie 2022 r. Wyrok jest nieprawomocny.
Proces rozpoczął się w grudniu 2023 r. i toczył z wyłączeniem jawności.
Sąd uznał Ingebrigta G. za winnego zabójstwa i uprowadzenia własnej córki - 5-letniej Mii. Uzasadnienie wyroku - ze względu na dobro dziewczynki - było niejawne.
Sąd pod przewodnictwem sędzi sądu Ewy Szymańskiej orzekł wobec mężczyzny dożywocie oraz środek zabezpieczający w postaci terapii i nawiązki: po 200 tys. zł dla dziecka i ojca zamordowanej kobiety.
Kiedy wyrok będzie prawomocny, Norweg będzie mógł starać się o odbywanie kary w swoim kraju, a to oznacza, że nie spędzi za kratkami reszty życia.
Jeżeli orzeczona zostanie kara przekraczająca maksymalny wymiar przewidziany w ustawodawstwie norweskim albo w sposób, którego nie przewiduje prawo norweskie, to wówczas wyrok zostanie dostosowany do norweskiego prawodawstwa - tłumaczył rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Maciej Czajka.
Maksymalna kara więzienia w Norwegii to 21 lat, z możliwością przedłużenia o kolejne pięć lat, jeśli skazany nadal jest zagrożeniem dla społeczeństwa lub w przypadku terroryzmu, 30 lat. Jak doprecyzował rzecznik prasowy krakowskiego sądu procedura ubiegania się o odbywanie kary we własnym kraju toczy się za pośrednictwem ministerstw sprawiedliwości obu państw i trwa około roku.
Martwą 26-latkę na początku listopada 2022 r. znalazł w mieszkaniu w Oświęcimiu jej ojciec. Na miejscu nie było kilkuletniej córki kobiety oraz ojca dziewczynki - Ingebrigta G. Policja rozpoczęła pościg i uruchomiła procedurę Child Alert.
Po kilku godzinach Norweg został zatrzymany na autostradzie w Kopenhadze. Na tylnym siedzeniu samochodu była 5-letnia Mia. Dziewczynka trafiła pod opiekę dziadka.
Wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że 26-latka z Oświęcimia zmarła w wyniku ran i wykrwawienia.