Do krakowskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie dotyczące byłej małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak. Chodzi m.in. o kwestię składania fałszywych zeznań podatkowych i mieszkania komunalnego, które była kurator i jej mąż mieli dostać od gminy. Według wnioskodawcy będąc właścicielem innego mieszkania, nie miała do tego prawa.

REKLAMA
Barbara Nowak na demonstracji w obronie mediów publicznych przed Urzędem Wojewódzkim

Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o okolicznościach mogących świadczyć o zaistnieniu szeregu przestępstw, w szczególności dotyczących lokalu mieszkalnego zajmowanego przez małopolskiego kuratora oświaty. Na razie trwają czynności sprawdzające - mówił prokurator Janusz Kowalski.

Dodał, że prokurator analizuje "obszerny materiał" pod kątem ewentualnego wszczęcia postępowania w tej sprawie. Na razie takiego postępowania nie ma.

Sama Barbara Nowak w mediach społecznościowych napisała, że nie jest właścicielką żadnego mieszkania i nie załamała prawa, a publikacje mediów to "szkalowanie".

Chodzi o lokal, jaki gmina w 2017 roku przydzieliła Ryszardowi i Barbarze Nowak w Nowej Hucie.

Napisz drukowanymi literami dla atwiejszego zrozumienia przez szkalujce mnie media lewicowe i @AnnaWoj88279138 OWIADCZAM, E NIE JESTEM WACICIELK ADNEGO MIESZKANIA. PRZESTACIE MNIE SDZI WG SIEBIE. JA NIE KAMI I NIE AMI PRAWA. PRZEPROCIE ALBO SPOTKAMY SI W SDZIE

Br_NowakDecember 20, 2023