To będzie jedno z najbardziej ambitnych przedsięwzięć w historii krakowskiej Nowej Huty - tak określana jest budowa nowoczesnego hubu technologiczno-produkcyjnego. "Cały ekosystem krakowskiej gospodarki oparty był o korporacje transnarodowe, globalne, dające dużo dobrze płatnych miejsc pracy. Potrzebujemy jednak tą gospodarkę stabilizować i potrzebujemy przyciągać firmy technologiczne oraz firmy logistyczne, bo to są bardzo istotne dla rozwoju miasta aspekty. Ten hub zapełnia lukę, która w Krakowie nam się pojawiła" - mówił w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim na antenie Radia RMF24 prof. Stanisław Mazur, wiceprezydent Krakowa.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W krakowskiej Nowej Hucie powstanie nowoczesny hub technologiczno-produkcyjny, który ma przyciągnąć firmy z sektora technologicznego i logistycznego.
Wiceprezydent Krakowa, prof. Stanisław Mazur w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim w Radiu RMF24 podzielił się szczegółami dotyczącymi tej inwestycji, która ma nie tylko zmienić oblicze Nowej Huty, ale również wpłynąć na dalszy rozwój całego miasta.
Hub technologiczno-produkcyjny - co to takiego?
Projekt hubu technologiczno-produkcyjnego w Nowej Hucie jest odpowiedzią na potrzeby rozwijającej się gospodarki Krakowa. To będzie coś, czego Kraków bardzo potrzebuje - mówi prof. Stanisław Mazur.
Inwestycja ta ma na celu stabilizację lokalnej gospodarki poprzez przyciągnięcie firm technologicznych i logistycznych, które będą mogły korzystać z nowoczesnej infrastruktury hubu. Z planów wynika, że będzie to projekt o wartości przekraczającej miliard złotych.
Lokalizacja i znaczenie dla Nowej Huty
Wybór lokalizacji inwestycji nie jest przypadkowy. Nowa Huta, dzielnica z bogatą historią przemysłową, ma stać się miejscem, gdzie nowoczesne technologie spotkają się z produkcją.
To jest bardzo świadoma decyzja, którą podjęliśmy po dyskusji z władzami miasta, po uzgodnieniu z panem prezydentem Miszalskim. Inwestycja powstanie w Nowej Hucie, to jest Ruszcza, to jest teren poprzemysłowy, teren, na którym kiedyś funkcjonowała huta Sendzimira, więc to jest też symboliczne otwarcie Krakowa na ten obszar i powiedzenie, że w tej części Krakowa będziemy starali się tworzyć przestrzeń, w której supernowoczesne fabryki i supernowoczesne przedsiębiorstwa będą chciały się lokalizować - mówił gość Tomasza Terlikowskiego.
Korzyści dla mieszkańców i biznesu
Inwestycja ta niesie ze sobą szereg korzyści nie tylko dla potencjalnych inwestorów, ale również dla mieszkańców Krakowa. Szacuje się, że powstanie co najmniej dwa tysiące dobrze płatnych miejsc pracy.
Ponadto, hub ma być sygnałem dla biznesu, że Kraków stawia na rozwój sektora produkcyjnego opartego o nowoczesne technologie. To jest super neutralne dla środowiska -dodaje prof. Mazur, podkreślając również znaczenie inwestycji dla stabilności finansów miasta.
Kiedy ruszą prace?
Wszystkie niezbędne decyzje i pozwolenia są już na etapie finalizacji, a uzgodnienia środowiskowe są w toku. Zakłada się, że inwestor rozpocznie prace w 2025 roku, a cały projekt zostanie uruchomiony w ciągu około półtora roku. Zakładam, że w 2027 inwestycja już zacznie działać - mówi wiceprezydent Krakowa.
Jak podkreśla gość Tomasza Terlikowskiego, projekt hubu technologiczno-produkcyjnego ma również przyciągnąć kolejne inwestycje, tworząc efekt domina, który przyczyni się do dalszego rozwoju gospodarczego Krakowa.
Już teraz pojawiają się pierwsze firmy zainteresowane wynajęciem przestrzeni pod swoją działalność, co jest czytelnym sygnałem, że Kraków i Nowa Huta stanowią atrakcyjne miejsce dla biznesu. Kraków należy do jednego z najbardziej atrakcyjnych inwestycyjnie miast w Europie - podsumowuje prof. Mazur.