Lekarz ortopeda Tomasz Solecki, który został zamordowany w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie przez pacjenta, został pochowany na cmentarzu Batowickim. W uznaniu jego zasług Prezydent RP Andrzej Duda przyznał mu pośmiertnie Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

REKLAMA
Tomasz Solecki spoczął na cmentarzu Batowickim (zdj. podglądowe)

Ceremonia pogrzebowa odbyła się w środę i miała charakter państwowy. Małopolski Urząd Wojewódzki poinformował, że na wniosek wojewody Krzysztofa Jana Klęczara, pogrzeb odbył się z udziałem asysty wojskowej. Rodzina zmarłego wyraziła życzenie, aby ceremonia przebiegła bez obecności mediów.

Przed rozpoczęciem mszy pogrzebowej, Piotr Ćwik, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP, w asyście wojewody, wręczył żonie zmarłego lekarza Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie to zostało przyznane Tomaszowi Soleckiemu za jego wybitne zasługi w działalności na rzecz ochrony zdrowia.

Nie był to jedyny gest uznania dla zasług doktora Soleckiego. Minister zdrowia Izabela Leszczyna przyznała mu pośmiertnie odznakę "Za Zasługi dla Ochrony Zdrowia". Ponadto prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, doceniając szczególne zasługi lekarza dla miasta, nadał mu odznakę Honoris Gratia.

Brutalny atak w gabinecie lekarskim

Do zabójstwa lekarza Tomasza Soleckiego doszło 29 kwietnia w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Zatrzymany 35-latek miał być niezadowolony z przebiegu leczenia i dlatego zaatakował ortopedę nożem. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował, że napastnikiem okazał się funkcjonariusz Służby Więziennej zatrudniony w Katowicach.

Do ataku doszło, gdy lekarz przyjmował pacjentkę. Nagle do jego gabinetu wtargnął mężczyzna, który wyrażał niezadowolenie z przeprowadzonego u niego zabiegu, wymachiwał dokumentacją lekarską, a następnie kilkakrotnie zadał lekarzowi ciosy nożem m.in. w rejon klatki piersiowej. Mimo zaangażowania ponad 20 osób, lekarza nie udało się uratować.

Śledztwo ws. zabójstwa ortopedy początkowo wszczęła Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze, potem przejęła je prokuratura okręgowa.