Symboliczny czek na blisko 6,4 mln zł na rewitalizację ruin zamku w Lanckoronie przekazał wojewoda małopolski Łukasz Kmita miejscowemu wójtowi Tadeuszowi Łopacie. Te środki pochodzą z rezerwy ogólnej budżetu państwa.

REKLAMA
Zamek w Lanckoronie na zdj. 2020 r.

Odpowiednie zabezpieczenie ruin zamku w Lanckoronie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania zabytku przez kolejne lata. Takie miejsca jak to w Lanckoronie są świadkami historii. Naszym obowiązkiem jest troska o nie poprzez jak najlepszą ochronę przed negatywnymi skutkami upływu czasu - mówił wojewoda małopolski Łukasz Kmita. Ruiny zamku w Lanckoronie są miejscem o dużym znaczeniu historycznym i naszą powinnością jest dbałość o ich jak najlepsze zachowanie dla przyszłych pokoleń. Moim celem jest, aby lanckorońskie wzgórze wraz ze zrewitalizowanym zamkiem było chlubą gminy - podkreślał wójt Lanckorony Tadeusz Łopata.

Małopolski wojewódzki konserwator zabytków Piotr Turkiewicz podkreślał, że ruiny zamku, mimo dramatycznej historii, dotrwały do naszych czasów. Oddziałują na wyobraźnie kamieniami, które nas tu otaczają, ale przede wszystkim walorem autentyczności, który jest wyznacznikiem dalszych prac. Są one realizowane zgodnie z kartą ruin historycznych. Elementy, które będą odtwarzane, jak most, będą jedną z nielicznych rekonstrukcji. Celem jest zachowanie malowniczości i autentyzmu tego miejsca. I aby historia zamku była nadal opowiadana - powiedział

.

Wojewoda małopolski Łukasz Kmita przekazał symboliczny czek opiewający na niemal 6,4 mln zł

Rewitalizacja ruszyła w sierpniu. W tym czasie ruiny zostały już oczyszczone z zieleni. Są gruntownie zabezpieczane. Powstają przyczółki mostu zwodzonego i przeprawa. Zabezpieczane są też relikty odkryte kilka lat temu przez archeologów.

Nasze prace mają na celu odsłonięcie zasypanych, mocno zdegradowanych murów, które czas mocno doświadczył. Były zasypane, zagruzowane. Zabezpieczamy je i +uczytelniamy+ oryginalną formę. Ten etap dla reliktów jest bardzo ważny. (...) Widzimy już dwie baszty, a były one zarośnięte i zagruzowane. Nie było widać przebiegu i kształtu zamku - powiedział kierownik prac Stanisław Majchrzak.

Lanckorona oprócz 6,4 mln zł z rezerwy budżetu państwa otrzymała także 1 mln zł z ministerstwa kultury.

Historia zamku w Lanckoronie

Lanckorona była w przeszłości jednym z ważniejszych miast w Małopolsce. W 1361 r. król Kazimierz Wielki zezwolił na lokację miasta. Ostatecznie doszło do niej na prawie magdeburskim 31 marca 1366 r. Wzniesiony został tu wówczas zamek na planie prostokąta z cylindryczną wieżą. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1366 r. Strzegł on granicy ze Śląskiem i drogi do Krakowa. Badania archeologiczne dowiodły jednak, że już we wczesnym średniowieczu istniał tam gródek drewniano-ziemny.

W 1410 r. za panowania Władysława Jagiełły miasto stało się siedzibą starostwa. Zamek należał m.in. do rodu Lanckorońskich, Zebrzydowskich, Czartoryskich i Wielopolskich.

Podczas konfederacji barskiej Lanckorona poniosła duże straty. W 1768 r. konfederaci opanowali zamek. W 1771 r. został on jednak oblężony. Konfederaci poddali się w czerwcu 1772 r. Doprowadziło to do zniszczenia zamku i miasta, które już nigdy nie odzyskało dawnej świetności. Dziś, to obok wspaniałego rynki, ogromna atrakcja turystyczna.