Kraków chce walczyć z "patodeweloperką". Miasto zapowiada skrupulatne egzekwowanie prawa i prezentuje wytyczne dla przedsiębiorców, którzy planują inwestycje mieszkaniowe w Krakowie. Dokument "Standardy odpowiedzialnej zabudowy" to sprzeciw miasta wobec wykorzystywania przez deweloperów luk w prawie.

REKLAMA
Konferencja w Krakowie

Wytyczne mają jasno precyzować oczekiwania władz Krakowa wobec deweloperów i pomóc uniknąć problemów z interpretacją przepisów przy wydawaniu pozwoleń na budowę.

Wśród podnoszonych problemów jest m.in. próba kilkukrotnego wykorzystania tego samego terenu biologicznie czynnego - najczęściej zielonego przy ubieganiu się o pozwolenie na budowę. Dzieje się tak m.in. poprzez wydzielanie działek. Krakowscy urzędnicy chcą, by raz zaplanowana zieleń była zaliczona na poczet tylko jednej budowy.

Deweloperzy w projektach proponują też tworzenie tzw. zielonych ścian i dużych powierzchni ogrodzeń jako terenów biologicznie czynnych. Według krakowskich urzędników takie rozwiązania budzą wątpliwości.

Zieleń ma służyć mieszkańcom, a nie być na dachach, sufitach czy murach. Czasem przekształca się ją też w chodniki czy miejsca parkingowe. To sposób na obchodzenie prawa - mówił podczas konferencji prasowej prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.

Kraków nie zgadza się też na budowę inwestycji na terenie osuwisk. Coraz częściej deweloperzy są zainteresowani przekształcaniem terenów naturalnych i rolniczych w tereny budowlane. Takie działania mogą grozić katastrofą budowlaną - ostrzegają urzędnicy i zapowiadają dodatkowe kontrole.

Kolejne problemy

Ogromnym problemem jest także dzielenie domów jednorodzinnych na małe mieszkania i wynajem mikrokawalerek. Deweloperzy projektują budynki usługowe w taki sposób, by docelowo były wykorzystywane jako mieszkania. Urzędnicy wskazują, że takie lokale nie są dostosowane - np. nie mają odpowiednich parkingów czy koszy na śmieci.

Jeśli w nielegalnie przebudowanym domu jest 16 mieszkań, to musi gdzieś zaparkować kilka albo kilkanaście samochodów. Tak samo odpady, to nie są śmieci od jednej rodziny, ale od szesnastu - mówi w rozmowie z reporterką RMF FM Małgorzata Boryczko Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie.

Obecnie w mieście toczy się blisko 20 postępowań w sprawie bulwersujących propozycji deweloperów. Proponują np. budowę lokali mieszkalnych w piwnicach. Nie zgadzamy się na to. Będziemy stać na straży prawa. W takich przypadkach odmawiamy zgody na budowę, a jeśli jakaś inwestycja już powstała, wydajemy decyzję o rozbiórce i przywróceniu do stanu pierwotnego. Łącznie w Krakowie toczy się obecnie ok. 2 tys. postępowań w sprawie decyzji o pozwolenie na budowę - zaznacza wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur.

Dokument "Standardy odpowiedzialnej zabudowy" zaprezentowany dziś przez władze Krakowa był konsultowany z przedstawicielami wydziałów architektury największych polskich miast, w tym Warszawy, Gdańska, Wrocławia i Poznania.

Władze Krakowa przekonują, że choć sądy administracyjne mogą uchylać decyzje miast o pozwoleniach na budowę - i tak się dzieje - to liczą, że konsekwentna postawa urzędników i przeciągające się procedury zniechęcą deweloperów do omijania prawa.

Kraków planuje w przyszłości zgłosić konkretne propozycje zmian w prawie do rządu. Głównie mają dotyczyć uregulowania funkcjonowania lokali usługowych, które przekształcane są w mieszkania.