20-latek groził pozbawieniem życia uczestnikom meczu na boisku szkolnym - poinformowała policja w środę. Przyniósł ze sobą nóż oraz przedmioty przypominające broń palną. Do zdarzenia doszło w Szczucinie w powiecie dąbrowskim w Małopolsce. Agresor na szczęście nie użył niebezpiecznych przedmiotów. Wsiadł do samochodu i odjechał.
Do tego niebezpiecznego zdarzenia, o którym poinformowała dziś policja, doszło w ubiegłą środę. Służby w Szczucinie zostały zaalarmowane, że młody mężczyzna biega z bronią po boisku szkolnym. Gdy dotarli na miejsce, już go nie było.
Funkcjonariusze ustalili, że kilka minut wcześniej - w rejonie skateparku - pojawiło się trzech agresywnych mężczyzn. Grozili i ubliżali osobom grającym w piłkę. W pewnym momencie jeden z nich przyniósł dwa przedmioty przypominające broń palną oraz nóż. 20-latek celował do ludzi i groził, że kogoś zabije.
Osoby, które były na boisku, obawiając się o swoje życie, zaczęły uciekać. 20-latek nie użył jednak niebezpiecznych przedmiotów, lecz wsiadł do samochodu i odjechał.
Policjanci od razu zaczęli typować miejsca, gdzie mogli udać się sprawcy i ustalili personalia agresywnych mężczyzn. Dwóch z nich zostało zatrzymanych w rejonie skateparku, a trzeci w jednym z mieszkań prywatnych w Szczucinie. Wszyscy są mieszkańcami powiatu dąbrowskiego. Mają od 18 do 28 lat.
Policjanci zabezpieczyli dwa przedmioty, które według wstępnej oceny są bronią pneumatyczną oraz niewielkie ilości marihuany i mefedronu. Dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty znieważenia, kierowania gróźb karalnych oraz posiadania środków zabronionych, ponadto sąd zastosował wobec jednego z nich areszt tymczasowy na trzy miesiące.