56 Ocalałych wzięło udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Główna ceremonia rozpoczęła się o godz. 16:00 w ogromnym namiocie ustawionym przed byłym obozem Auschwitz II-Birkenau. Głos w czasie uroczystości należał do byłych więźniów obozu, politycy nie przemawiali. Marian Turski, witając gości, zauważył, że Ocalałych "została tylko garstka". Mówił też, że "trzeba mieć wizję nie tylko tego, co dziś jest, ale tego, co będzie jutro i za kilkadziesiąt lat". Inny były więzień Auschwitz Leon Weintraub apelował do młodych: "Bądźcie uczuleni na wszelkie przejawy nietolerancji, niechęci do koloru skóry, wyznania czy orientacji seksualnej. Bądźcie czujni. My Ocaleni wiemy, że konsekwencją jest prześladowanie".

REKLAMA
Byli więźniowie Auschwitz na koniec uroczystości zapalili znicze

Transmisję z uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz obejrzysz tutaj:

18:23

Oficjalna część uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz zakończyła się. Uczestniczyło w niej 56 Ocalałych, wysłannicy z 61 krajów (m.in. król Karol III, prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier, prezydent Francji Emmanuel Macron i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski).

17:55

Na zakończenie ceremonii byli więźniowie złożyli znicze przy wagonie, który jest symbolem uroczystości z okazji 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Na co dzień jest on częścią ekspozycji w Muzeum Auschwitz. Od 2009 roku stoi na rampie w byłym obozie Birkenau. Dokładnie w takich wagonach Niemcy wysyłali Żydów na śmierć.

Następnie o złożenie zniczy zostali poproszeni przedstawiciele delegacji państwowych.

Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. / Łukasz Gągulski / PAP
Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. / Łukasz Gągulski / PAP
Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. / Łukasz Gągulski / PAP
Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. / Łukasz Gągulski / PAP
Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. / Łukasz Gągulski / PAP
Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. / Łukasz Gągulski / PAP
Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. / Łukasz Gągulski / PAP
Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. / Łukasz Gągulski / PAP
Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. / Łukasz Gągulski / PAP
Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz. / Łukasz Gągulski / PAP

17:47

Po przemówieniu dyrektora Cywińskiego, prowadzący poprosił o oddanie hołdu ofiarom. Zapraszam do wspólnej modlitwy za pomordowanych w obozie - powiedział.

Po tym wezwaniu rozległ się dźwięk szofaru - baraniego rogu używanego przez Żydów podczas wydarzeń religijnych, a rabini odmówili modlitwę Kadisz. Później zabrzmiał Psalm 42. Obecni byli duchowni reprezentujący różne grupy ofiar. Byli przedstawiciele judaizmu i islamu, katolicy, prawosławni i protestanci.

17:40

Jako ostatni przemawiał Piotr Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz.

Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężczyzną, wyzbyłem się tego, co dziecięce. Poza pamięcią. Ona pozostaje z najwcześniejszych nawet doświadczeń. Pamięć i doświadczenie są tym, co musimy dziś przemyśleć. Zrozumiałem to, dorastając, a najbardziej: tutaj. Nigdzie bardziej nie dorosłem. Przecież poznałem Auschwitz. Dzięki wam - Ocalałym" - powiedział Cywiński w przemówieniu podczas ceremonii.

Dyrektor podkreślił wagę pamięci. Stoję tutaj od 18 lat. (...) Uczymy historii. To nie jest to samo co uczenie pamięci. Historia to znajomość faktów; pamięć to ich świadomość, właśnie tak potrzebna dziś. Historia nie tworzy traumy, natomiast pamięć - może. Pamięć jest kluczem dla dzisiejszego świata i projektowania przyszłego - mówił.

Jego zdaniem nadal uczymy tylko historii, a nie pamięci. Nasze programy edukacji muszą ulec zmianie, gdyż pamięć nie jest kwestią kultury; jest kwestią tożsamości - wskazał. Jak zaznaczył zarazem, bez pamięci nie wiadomo nawet, którą drogę wybrać. A jeśli naprawdę jej nie masz, to uwierz: twoi wrogowie wymyślą ci pamięć - mówił.

Dyrektor muzeum, zwracając się do Ocalałych podkreślił, że nasza pamięć jest owocem ich przeżyć i ich życia. Nie ma słów, drodzy, jak za to Wam dziękować. Ale co mamy z tym dziś zrobić? (...) Zrób więc zatem coś dobrego, tak jak potrafisz najlepiej. Zrób to dla innych, a zobaczysz, że zrobiłeś to też dla ciebie. Zrób to na skalę twoich możliwości. Ale zrób. Wyzdrowiejesz z bezsilności, z apatii. (...) Niech wreszcie twoja pamięć zacznie żyć. Dzisiaj. Bo to właśnie pamięć jest twoją podporą, pomocą. Twoim przeczuciem. Tobą - mówił Piotr Cywiński.

Piotr Cywiński

17:25

Po Leonie Weintraubie na mównicy stanął przewodniczący Światowego Kongresu Żydów Ronald Lauder. Wiele uwagi w swym wystąpieniu poświęcił antysemityzmowi.

To czego doświadczyliście, widzimy teraz na własne oczy. Kilkanaście miesięcy temu znowu widzieliśmy, jak zabija się żydowskie dzieci, nie z innego powodu, jak tylko dlatego, że urodziły się Żydami - mówi Lauder, odnosząc się do ataku Hamasu na Izrael w październiku 2023 r.

Kiedy opowiadamy historię Auschwitz, wszyscy wiedzą, co się tutaj wydarzyło, ale wydaje się, że nikt nie wie, dlaczego do tego doszło. To wszystko działo się krok po roku, to był proces i było możliwe dzięki tym, którzy mieli nienawiść do Żydów - przypomniał. Lauder zaznaczył, że do "Auschwitz doprowadziło milczenie świata".

Dzisiaj wszyscy musimy złożyć zobowiązanie, że nigdy nie będziemy milczeć wobec antysemityzmu czy też wobec jakiejkolwiek innej nienawiści. Lekcje płynące z Auschwitz nie dotyczą wyłącznie Żydów, dotyczą całego świata - podkreślił przewodniczący Światowego Kongresu Żydów.

Lauder mówił, że nigdy nie dowiemy się, co daliby ludzkości, ci którzy zginęli, "jakie lekarstwa by wymyślili, jakie dzieła sztuki, książki by stworzyli".

Ronald Steven Lauder

17:00

Kolejną osobą, która dzieliła się ze zgromadzonymi swoim obozowym doświadczeniem, był Leon Weintraub, który do Auschwitz trafił jako dziecko.

Moja matka i siostra zginęły od razu. Potem nastąpiła procedura pozbawienia nas człowieczeństwa - mówił.

Weintraub stwierdził, że odczuwa wielki żal, że "w wielu krajach Europy, także i w naszym, bezkarnie maszerują osoby w uniformach zbliżonych do nazistowskich i głoszące hasła nazistowskie". Osoby te dumnie nazywają się narodowcami, ale utożsamiają się z ideami głoszonymi przez niemieckich nazistów i ideologią, która pod znakiem złamanego krzyża mordowała tych, których uważała za "podludzi". Ta ideologia (...) określa rasizm, antysemityzm i homofobię jako zalety. To dzieje się w naszym kraju, który (...) tak wiele wycierpiał podczas hitlerowskiej (...) okupacji - podkreślił.

Bądźcie uczuleni na wszelkie przejawy nietolerancji, niechęci do koloru skóry, wyznania czy orientacji seksualnej. Bądźcie czujni. My Ocaleni wiemy, że konsekwencją jest prześladowanie - apelował do młodzieży.

Leon Weintraub

My, Ocaleni, wiemy, że konsekwencją bycia obcym jest czynne prześladowanie, czego następstwa odczuliśmy radykalnie i na własnej skórze. Bierzmy więc na serio to, co głoszą wrogowie demokracji. Oni chcą naprawdę wprowadzić w życie hasła, które propagują, o ile uda im się dojść do władzy. Unikajmy błędu z lat 30., kiedy nie wierzono niemieckim nazistom, lekceważono ich zamiary stworzenia państwa wolnego od Żydów, Romów, ludzi o odmiennych poglądach i chorych, uznanych za niewartych życia. Proszę wszystkich o zwielokrotnienie wysiłków w przeciwdziałaniu poglądom, których skutki - ludobójstwo, dzisiaj tutaj upamiętniamy - mówił Leon Weintraub w przejmującym wystąpieniu.

Leon Weintraub powiedział, że współczesna wiedza o DNA udowadnia, że istnieje tylko jedna rasa ludzi: Homo sapiens. Tak więc teoria rasizmu, podstawowe założenie nazistowskiej ideologii, jest fałszywa, niezgodna z rzeczywistością - dodał.

Zwrócił też uwagę, że rokrocznie ogromne kwoty przeznaczane są na zbrojenia. Pokojowe współżycie narodów nie kosztowałoby ani grosza. Ile by można było dobrego stworzyć za te wydatki - zaznaczył Ocalały.

16:45

Po Janinie Iwańskiej zabrała głos kolejna Ocalała - Tova Friedman.

Jesteśmy tu, aby przysiąc, że przenigdy nie pozwolimy, aby historia się powtórzyła - powiedziała była więźniarka Auschwitz, która do obozu trafiła jako 6-letnie dziecko.

Zwróciła uwagę, że z jej miasteczka wojnę przeżyła tylko czwórka dzieci. Myśleliśmy, że jak się jest żydowskim dzieckiem, to po prostu trzeba umrzeć - mówiła Friedman. Pamiętam krzyki zdesperowanych kobiet i ich modlitwy. To przenikało moją duszę i prześladuje mnie do dziś - przyznała.

Uroczystość 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz

Wspominała jeden z dni w obozie. Patrzyła, jak małe dziewczynki z pobliskiego baraku, płaczące i drżące, maszerowały do komory gazowej. Miały na sobie łachmany, niektóre nie miały nawet butów i szły boso po śniegu. Były bardzo młode, miały może sześć lub siedem lat, ale z powodu głodu ich ciała były skurczone i wyglądały na jeszcze młodsze. Został po nich tylko popiół - powiedziała.

Jak podkreśliła, w tamtym czasie była "ofiarą w moralnej próżni". Dzisiaj jednak wszyscy mamy obowiązek nie tylko pamiętać, ale także ostrzegać i uczyć, że nienawiść rodzi więcej nienawiści, a zabijanie więcej zabijania - zaznaczyła.

Powiedziała również, że zemstą było "zbudowanie silnego kraju żydowskiego i zakładanie naszych rodzin w pokoju".

Na koniec stwierdziła: 80 lat po wyzwoleniu obozu świat znowu pogrąża się w kryzysie. Nasze judeochrześcijańskie wartości zostają przyćmione przez uprzedzenie, strach, podejrzliwość i ekstremizm. Szerzący się na świecie antysemityzm jest szokujący dla nas wszystkich (...). Musimy obudzić na nowo nasze zbiorowe sumienie, aby przekształcić przemoc, gniew, nienawiść i złą wolę w bardziej humanitarny i sprawiedliwy świat, zanim te negatywne siły wszystkich nas zniszczą - powiedziała Tova Friedman.

Tova Friedman

16:30

Po Marianie Turskim głos zabrała Janina Iwańska, Ocalała z Auschwitz, która przypomniała historię obozu: od czasów pierwszego transportu z Tarnowa aż do jego wyzwolenia.

Gdy nastąpiło wyzwolenie, to w tym obozie było niewiele osób. Niemcy byli perfidni, tak się zawzięli, że postanowili więźniów wyprowadzić do innych obozów. W obozie zostali ludzie chorzy, dzieci, matki z małymi dziećmi, kobiety ciężarne. (...) Gdy się mówi "obóz koncentracyjny" czy "więzienie", to się to wydaje niewinne - był obóz i trzymano ludzi. Ale ten obóz przechodził metamorfozę od zwykłego więzienia do fabryki śmierci, właściwie do mordowni ludzi - podkreśliła Janina Iwańska.

Była więźniarka zwróciła uwagę, że po zakończeniu II wojny światowej wiele osób wieszczyło, że to zło się już więcej nie powtórzy, ale byli jednak tacy, którzy przewidywali, że to, co się działo w czasie wojny, może się powtórzyć, bo "ludzie stali się tacy nieludzcy".

Trudno jest nawet policzyć dokładnie, ile osób w tym obozie zginęło, ponieważ większość była rejestrowana, miała swoje numery, oznaczenia, ale było i tak, że przywożono więźniów z innych państw i w ogóle bez rejestracji, bez niczego przeprowadzano bezpośrednio do komór gazowych i krematoriów. Mniej więcej liczy się, że około miliona Żydów zostało zamordowanych w ten sposób, że bezpośrednio szli z rampy do komór gazowych, ale nikt nie wie, ile naprawdę ich zginęło - powiedziała Janina Iwańska.

Ocalała Janina Iwańska

16:00

O godz. 16:00 rozpoczęła się główna uroczystość. Jej uczestników przywitał jeden z Ocalałych - Marian Turski.

Zwrócił się do głów państw, monarchów, widzów i słuchaczy. Ale przede wszystkim najgorętsze uczucia mam dla Was moi towarzysze niewoli - więźniarki i więźniowie - mówił Turski.

Zauważył, że Ocalałych "została tylko garstka".

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Jest rzeczą zrozumiałą, oczywistą, że ludzie i media zwracają się do nas, do tych, którzy ocaleli, abyśmy podzielili się z nimi wspomnieniami. Ale nas była zawsze maleńka mniejszość, nas, którzy przeszli pozytywne selekcje, już było bardzo, bardzo niewielu. Tych, którzy doczekali wolności, było już zupełnie niewielu. A teraz została tylko garstka. Dlatego sądzę, że nasze myśli powinniśmy skierować ku olbrzymiej większości, ku tym milionom ofiar, które nigdy nam nie powiedzą, co przeżywały, co czuły, ponieważ pochłonęła je Zagłada - mówił Marian Turski.

Marian Turski

Zwrócił uwagę, zo do Holocaustu doprowadził antysemityzm. Przypomniał, że Deborah Lipstadt nazwała to "tsunami antysemityzmu".

A to właśnie jej odwaga, uporczywość i wytrwałość w walce z zaprzeczaniem Holokaustowi zakończyła się sukcesem po wygranym w Londynie procesie z Davidem Irvingiem. Nie bójmy się wykazać się takiej samej odwagi dzisiaj, gdy Hamas próbuje zaprzeczać masakrze 7 października. Nie bójmy się przeciwstawiać teoriom spiskowym, że wszystko, co złe na świecie, jest skutkiem zawiązania spisku przez nieokreślone grupy społeczne, a Żydzi są tu często wymieniani. Nie bójmy się rozmawiać o problemach, które dręczą tzw. Ostatnie Pokolenie. Naruszają co prawda ci młodzi ludzie nasz porządek społeczny i system prawny, ale sędzia, wydając wyrok, wypowiedział znamienne słowa: "Być może dziś skazuję jutrzejszych bohaterów". Nie bójmy przekonywać samych siebie, że można rozwiązywać problemy między sąsiadami - mówił Turski.

Nie bójmy się przekonać samych siebie, że trzeba mieć wizję nie tylko tego, co dziś jest, ale tego, co będzie jutro i za kilkadziesiąt lat - podsumował były więzień.

Uczestnicy głównych obchodów przed historyczną bramą byłego KL Auschwitz II-Birkenau

15:50

Czworo Ocalałych zabierze głos podczas uroczystości 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Będą to: Janina Iwańska, Tova Friedman, Leon Weintraub oraz Marian Turski, który powita uczestników ceremonii.

Około 50 Ocalałych przybyło na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau / Łukasz Gągulski / PAP
Około 50 Ocalałych przybyło na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau / Łukasz Gągulski / PAP
Około 50 Ocalałych przybyło na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau / Łukasz Gągulski / PAP
Około 50 Ocalałych przybyło na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau / Łukasz Gągulski / PAP
Około 50 Ocalałych przybyło na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau / Łukasz Gągulski / PAP
Około 50 Ocalałych przybyło na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau / Łukasz Gągulski / PAP
Około 50 Ocalałych przybyło na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau / Łukasz Gągulski / PAP
Około 50 Ocalałych przybyło na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau / Łukasz Gągulski / PAP
Około 50 Ocalałych przybyło na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau / Łukasz Gągulski / PAP
Około 50 Ocalałych przybyło na obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau / Łukasz Gągulski / PAP

15:40

Przed Muzeum Auschwitz pojawili się też zwykli mieszkańcy, którzy postanowili oddać hołd ofiarom. Rozmawiała z nimi reporterka RMF FM Agata Guz.

Straszne miejsce. Każdy powinien znać tę datę 27 stycznia. To powinno być miejsce pamięci zachowane na wieki - mówił młody człowiek.

Mama to wspominała. Mówiła, że z obozu było czuć taki zapach słodki, jak palili tych ludzi. Trzeba o tym mówić, żeby nigdy się nie powtórzyło - mówiła jedna z kobiet.

15:20

Pięć lat temu w uroczystościach rocznicowych wzięło udział około 120 Ocalałych. W 2015 r. do Oświęcimia na ceremonię przyjechało ich około 300. W tym roku jest ich 56. Czworo z nich zabierze głos. Mają od 87 do 99 lat. Ich przekaz ma być dziś najważniejszy.

15:00

Od godz. 14 przyjeżdżają na teren byłego obozu oficjalne delegacje kilkudziesięciu państw z całego świata , a także organizacji międzynarodowych, które będą uczestniczyły w głównych uroczystościach. Zmierzają do ogromnego namiotu ustawionego nad obozową bramą. To jest ogromne przedsięwzięcie zabezpieczane przez około 1700 policjantów i ponad 200 strażaków. Za godzinę uczestników ceremonii powita Marian Turski - jeden z Ocalałych z Auschwitz - relacjonowała o godz. 15 z terenu Muzeum Auschwitz-Birkenau Anna Kropaczek, reporterka RMF FM.

14:50

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w poniedziałek do Krakowa na uroczystości upamiętniające 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.

Zełenski ma także spotkać się m.in. z przewodniczącym Rady Europejskiej Antonio Costą i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.

14:43

Król Karol III odwiedził w poniedziałek Centrum Społeczności Żydowskiej na krakowskim Kazimierzu, by spotkać się z ocalałymi z Holokaustu: Zofią Radzikowską, Bernardem Offenem i Ryszardem Orowskim, którego Karol, jako Książę Walii, poznał 23 lata temu podczas swojej drugiej wizyty w Polsce. Król weźmie udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz.

Król Wielkiej Brytanii Karol III podczas spotkania z ocalałymi w siedzibie Centrum Społeczności Żydowskiej w Krakowie.

Monarcha zauważył, że niestety liczba osób, które przetrwały Holokaust spada wraz z upływem czasu. Odpowiedzialność pamięci spoczywa zatem o wiele bardziej na naszych ramionach i na ramionach pokoleń, które jeszcze się nie narodziły. Sama pamięć o potwornościach przeszłości pozostaje bardzo ważną odpowiedzialnością, utrzymując ją informujemy naszą teraźniejszość i kształtujemy naszą przyszłość - powiedział Karol III.

Tutaj, w Krakowie, z popiołów Holokaustu społeczność żydowska odrodziła się, i nie ma lepszego symbolu tego odrodzenia niż Centrum Społeczności Żydowskiej, w którym zgromadziliśmy się dzisiaj - dodał.

14:40

Przed południem Ocalali wraz z Prezydentem RP Andrzejem Dudą wspólnie oddali hołd ofiarom, składając wieńce i znicze przy Ścianie Straceń na dziedzińcu bloku 11 w były niemieckim obozie Auschwitz I. W tym miejscu w czasie istnienia obozu Niemcy rozstrzelali wiele tysięcy osób, głównie Polaków.

Polacy są strażnikami pamięci o takich miejscach jak były obóz Auschwitz, by ta pamięć nie zginęła, a przez nią świat nie pozwolił na to, by doszło do katastrofy ludzkości - podkreślił prezydent Andrzej Duda.

Prezydent Andrzej Duda oraz dyrektor Muzeum obozu w Auschwitz dr Piotr Cywiński podczas uroczystości przed Ścianą Śmierci na terenie byłego obozu Auschwitz.

14:30

Około 50 Ocalałych bierze udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau - relacjonuje reporterka RMF FM Anna Kropaczek. To najważniejsi goście dzisiejszych uroczystości, które trwają od rana.

Główna ceremonia rozpocznie się o godz. 16:00. Odbędzie się w specjalnym namiocie, który został ustawiony przed bramą główną do byłego obozu w taki sposób, że większość tej historycznej bramy znalazła się pod nim - relacjonuje reporterka RMF FM.

W uroczystościach wezmą udział delegacje kilkudziesięciu państw i organizacji międzynarodowych, ale politycy nie będą przemawiać. Głos będzie należał do tych, którzy przeżyli tu piekło.

Ocalali wygłoszą główne przemówienia. To będzie kluczowe wydarzenie uroczystości.

Po byłych więźniach - w imieniu darczyńców Muzeum Auschwitz - przemówi Ronald Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów. Głos zabierze też dyrektor oświęcimskiej placówki Piotr Cywiński.

Finałem ceremonii będą modlitwy duchownych różnych religii i wyznań. Zmówią między innymi kadisz oraz Psalm 42. Wydarzenie zwieńczy hołd złożony ofiarom przez ocalałych oraz szefów delegacji państwowych. Uczynią to przy ustawionym w miejscu celebry starym wagonie kolejowym, dokładnie takim, w jakich Niemcy deportowali Żydów na Zagładę.

14:25

27 stycznia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Tego dnia 80 lat temu Armia Czerwona wyzwoliła obóz Auschwitz. Stał się on symbolem zbrodni popełnionej przez Niemców na Żydach. To także miejsce kaźni Polaków, Romów i osób innych narodowości.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku, by więzić w nim Polaków. Dwa lata później utworzyli Auschwitz II-Birkenau, w którym wybudowali infrastrukturę do zabijania na masową skalę Żydów, przede wszystkim komory gazowe i krematoria. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć kilkudziesięciu podobozów, w których wykorzystywano więźniów w niewolniczej pracy.

W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, w tym około 1 mln Żydów. Zginęło też 70 tys. Polaków, 21 tys. Romów, 14 tys. sowieckich jeńców wojennych i około 12 tys. więźniów innych narodowości, między innymi Czechów, Białorusinów, Jugosłowian, Francuzów, Niemców i Austriaków.

80. rocznica wyzwolenia Auschwitz na RMF24.pl:

Dyrektor muzeum Auschwitz: Populizm może doprowadzić do powrotu każdej skrajności

Auschwitz pachniało chlorem i przez chwilę miało smak słonej, ciepłej wody

Najmłodsze lata życia spędzili w piekle. Los dzieci w Auschwitz

Miał 4 lata, był więźniem nr B1148. "Gdybym dziś stanął twarzą w twarz z nazistą..."

"Był taki jak my". Licealiści z Oświęcimia o wstrząsającej historii więźnia Auschwitz

Auschwitz w popularnych powieściach. Ile prawdy, a ile uproszczeń i bzdur?

Polecamy wartościowe filmy o Auschwitz i literaturę bez upiększeń

"Miś z obozowego koca". Jak opowiedzieć dzieciom o losie kilkuletnich więźniów Auschwitz?

W cieniu Zagłady. Ostatni Żyd oświęcimski i pamiątki po żydowskiej społeczności